wtorek, 20 grudnia 2011

Piernik przekładany



Był już miodownik, a teraz nadszedł czas na przekładany piernik. Tak w ogóle, to muszę się przyznać, że nie jestem wielbicielką pierników, zwłaszcza takich "suchych", prostych, bez dodatków. Co innego, jeśli jest przełożony, najlepiej kremem i dżemem jednocześnie ;-) W tym przepisie krem co prawda nie występuje, ale za to dżem albo raczej masa dżemowa jest bardzo fajna, bo z dodatkiem galaretki. Dzięki niej "przełożenie" nie wypływa z ciasta i ciekawie smakuje. U mnie na zdjęciu wygląda trochę inaczej niż powinno, bo dałam tylko jeden słoiczek dżemu i wyszło bardziej galaretkowato niż dżemowo, ale i tak bardzo smacznie.



Składniki:

- 1 i ¾ szklanki mąki pszennej

- pół szklanki cukru

- 200 g płynnego miodu

- 125 g masła

- 3 jajka

- 3 czubate łyżki kwaśnej śmietany (18%)

- 1,5 łyżki przyprawy korzennej do piernika

- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej

- 1,5 łyżki kakao (niekoniecznie)


Ponadto na przełożenie:

- 1 słoik dżemu śliwkowego (290 g)

- 1 słoik powideł śliwkowych (290 g)

- 1 opakowanie galaretki, najlepiej o smaku morelowym


Na polewę (podaję bez zmian , ale ja robiłam inną):

- 120 g gorzkiej czekolady

- 125 g masła


Miękkie masło utrzeć z cukrem. Dodawać po jednym żółtku, ciągle ucierając. Dodawać porcjami miód, mąkę wymieszaną z przyprawą, kakao i sodą oraz śmietanę. Białka ubić na sztywno, wymieszać delikatnie z ciastem. Całość wyłożyć do formy (u mnie długa i wąska keksówka) uprzednio wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą.

Piec w temperaturze 165°C przez około 50 - 60 minut, do tzw. suchego patyczka.

Dżem i powidła podgrzewać, do momentu zagotowania, zdjąć z ognia. Wsypać galaretkę, dokładnie wymieszać, ostudzić (nie do końca, bo zbyt mocno stężeje).

Ostudzone ciasto przekroić wzdłuż na 3 płaty, posmarować masą dżemową (może być lekko ciepła).

W celu zrobienia polewy rozpuścić czekoladę i masło w kąpieli wodnej, mieszając. Polać gotowy piernik.


 Na podstawie tego przepisu. 

13 komentarzy:

  1. też robiłam podobny :) Pysznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny piernik Evenko! Nie mogę się doczekać,kiedy skosztuję mój.

    Uściski przedświateczne:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to chyba nawet wole taki z mniejsza iloscia dzemu. Wyglada idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie wygląda!
    pozdrawiam

    http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. super!!!! u mnie ten piernik czeka na jutrzejsze oblanie czekolada i mam nadzieje,ze spelni swoje zadanie smakowe :)
    Pozdrawiam i zycze Tobie i Twoim bliskim zdrowych i radosnych Swiat oraz spelnienia marzen w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja pierniki uwielbiam. A te przekładane powidłami czy dżemem to już dla mnie mistrzostwo świata.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w ogóle uwielbiam ciasta wilgotne, a te suchutkie mogłyby dla mnie nie istnieć. Ale kiedy w grę wchodzi pyszne przełożenie i do tego czekoladowa polewa... Piernikowe mniam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też nie przepadam za takimi suchymi, ciężkimi piernikami. I stanowczo wole pierniki z kremem niż dżemem. Ciekawe, jak ten Twój smakuje.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wczoraj upiekłam ten piernik. Dziękuję za przepis. Pachnie pysznie:) Czeka do świąt.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekę naprawde dużo różnych ciast i zawsze mi wychodzą. Ale ten piernik mi nie wyszedł. Totalny zakalec!! A piekłam 2 razy i za każdym razem to samo. Nie wiem co zrobiłam nie tak...

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy składniki miały temp. pokojową ?
    A może piekarnik słabo grzeje i trzeba piec w wyższej temperaturze niż podaje przepis albo dłużej ?(sprawdzić patyczkiem).

    OdpowiedzUsuń