czwartek, 2 maja 2013

Tort kokosowo-migdałowy z kremem śmietankowym



Jakiś czas temu zostałam zaproszona do współpracy przy World Baking Day. Wśród wielu krajów, które biorą udział w WBD, znalazła się również, w tym roku, Polska. Nasz kraj reprezentuje 10 blogerek kulinarnych, w tym także ja (tym samym zostałam mianowana ambasadorką WBD :-)

Światowy Dzień Pieczenia przypada 19 maja, a jego hasłem przewodnim jest "Bake brave" (piecz odważnie). W tym szczególnym dniu połączą się wszyscy miłośnicy pieczenia ciast na całym świecie. Dołączycie ? :-)
Na WBD przygotowana została lista 100 przepisów, z której każdy może wybrać odpowiedni dla siebie, od poziomu 1 dla początkujących do poziomu 100 dla mistrzów kulinarnych ;-) Jest w czym wybierać, a zatem zapraszam do wspólnego pieczenia :-)
Na tej liście znalazł się też mój tort kokosowo-migdałowy z kremem śmietankowym. Ciasto składa się z sześciu cienkich placków o smaku kokosowo-migdałowym, przełożonych kremem śmietankowym i galaretką z czerwonej porzeczki.





Ciasto:
- 70 g wiórków kokosowych
- 300 g margaryny
- 300 g cukru
- 7 jaj
- 150 g mąki tortowej
- 150 g mielonych migdałów
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

Wiórki kokosowe lekko uprażyć na suchej patelni, ciągle mieszając. Odstawić do wystygnięcia.

Miękką margarynę utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodawać po jednym jaju, za każdym razem dokładnie ubijając masę.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, migdałami i prażonymi wiórkami. Wsypać do masy i dokładnie wymieszać.

Spód okrągłej formy o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Nałożyć 1/6 ciasta, równo rozsmarować i wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 st.C (lub 210 st.C z termoobiegiem). Piec około 10 minut na złotobrązowy kolor. Wyjąć z piekarnika, studzić kilka minut, a następnie wyłożyć na kratkę kuchenną i ostrożnie zdjąć papier. Z pozostałej części ciasta upiec w ten sam sposób jeszcze 5 jednakowych placków.

Masa:
- 4 żółtka
- 250 ml słodkiej śmietanki 30%
- 250 g masła
- 100 g cukru pudru
- aromat waniliowy

Dodatkowo:
- mały słoiczek galaretki z czerwonej porzeczki
- migdały do dekoracji

Śmietankę zagotować z wanilią. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem (w metalowej miseczce lub garnuszku), wstawić do garnka z wrzącą wodą i ubijać, wlewając gorącą śmietankę, aż masa lekko zgęstnieje. Ostudzić do temperatury pokojowej.
Miękkie masło utrzeć na puszystą masę, dodawać po 1-2 łyżki masy śmietankowej i ubijać na wysokich obrotach do uzyskania jednolitego kremu.

Pierwszy placek pokryć 1/6 masy. Drugi placek cienko posmarować (od spodu) galaretką porzeczkową i nałożyć na posmarowany kremem pierwszy placek, odwracając galaretką do kremu. Od góry ponownie posmarować kremem. Przykryć trzecim plackiem i czynności powtórzyć jeszcze dwa razy. W ten sposób będziemy mieli trzy warstwy kremu z galaretką porzeczkową i trzy warstwy samego kremu (wliczając w to wierzch tortu). Udekorować migdałami i wstawić do lodówki na całą noc.



28 komentarzy:

  1. słodkie wyróżnienie!:-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Alez on oblednie wyglada! Moze i jest z nim troche roboty, ale za to jaki efekt...

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje! Piękny, wykwintny i przepyszny wypiek!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznie się prezentuje :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Perfekcyjny. Mam na niego wielką ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm... wygląda oszałamiająco!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudo! Uwielbiam połączenie migdałów z porzeczkami

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne wyróżnienie, wielkie gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję i cieszę się, że podoba się Wam ten tort :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Evenko - gratuluje! Tort wyglada swietnie i z pewnoscia bedzie mial wielu zwolennikow :)

    Przed chwila zerknelam na strone konkursu; klikajac na kilka przepisow zdziwila mnie obecnosc margaryny w kazdym z nich, dopiero pozniej dopatrzylam sie sponsora ;)
    Mam nadzieje, ze osoby korzystajace z przepisow beda pamietac, iz margaryny nie powinno sie podawac dzieciom (uczy sie tego np. na technologii zywienia, mowi o tym coraz wiecej lekarzy i pediatrow...).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękny tort o cudownych smakach. I śliczne zdjęcia.:)
    Gratuluję Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Beatko, dziękuję :-)
    Ano margaryna musiała być użyta w przepisie, choć jeszcze wtedy nie wiedziałam, kto będzie sponsorem tego wydarzenia ;-)
    O szkodliwości margaryny nie słyszałam (można zastąpić ją masłem), ale mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach trudno o naprawdę zdrową żywność. Nawet warzywa z własnego ogródka podlewane są "chemicznym" deszczem... I jak tu żyć ? ;-)

    Majanko, Ty moja wierna fanko ;-)) Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Evenko - zyc madrze :) Jesli cos powstaje w fabryce pod wplywem utwardzania i dodatku roznych innych substancji, to dac sobie spokoj ;) Na sczzescie istnieja tez margaryny nieutwardzane (bez izomerow trans).
    Marze o domku na wsi i wielkim ogrodzie (i o kozie :D ), ale to pewnie dopiero w nastepnym wcieleniu ;)

    Milej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejku jaki piękny ! Taki równiutki i migdałowy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przede wszystkim gratuluję! A tort wygląda obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  16. No wszystkie moje ulubione smaki !

    OdpowiedzUsuń
  17. Evenka - Cudowne ciasto! A idea Światowego Dnia pieczeina też super!:)

    Bea - Nie do końca się z Tobą zgodze moja droga. I masło i margaryna mają swoje plusy i minusy (np. tłuszcze nasycone vs nienasycone). Jest dużo margaryn które nie mają tłuszczów utwardzonych natomaiast np. Bielmar z tego co mi wiadomo ma tylko tłuszcze utwardzane w swoich produktach :( Zależy czego szukasz :) Ja np mam wskazane tłuszcze roślinne więc kupuje wysokiej jakości margaryny :)

    Pozdrawiam i super blog!

    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  18. Klaudyno - i dlatego wlasnie napisalam w tym wczesniejszym komentarzu, ze na szczescie sa przeciez nieutwardzane margaryny :) Ja z uwagi na alergie niestety masla nie moge juz uzywac, ale zastepuje je oliwa :)

    (Evenko, przepraszam za 'zasmiecanie' Ci tutaj...)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczyny! Niewazne na czym. Wazne jakie cudo zostalo przez evenke wyczarowane:) tymczasem -ide piec! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Alez tego nikt nie kwestionuje! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zamiast galaretki można użyć konfitury lub dżemu?

    OdpowiedzUsuń
  22. Można, o ile obecność drobnych pestek w cieście nie będzie komuś przeszkadzała. Dla mnie przeszkadza, dlatego użyłam galaretki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zrobiłam ten tort bardzo dobry pyszna masa polecam

    OdpowiedzUsuń
  24. Cieszę się, że smakował :-)

    OdpowiedzUsuń