To już drugi szwedzki przepis z dodatkiem sera. Zbieg okoliczności, czy Szwedzi tak bardzo lubią serowe wypieki ? ;-) Mniejsza z tym, ja w każdym razie zaliczam się do wielbicieli i to ciasto także bardzo mi smakowało.
Składniki:
- 3 szkl. mąki
- 4 jajka
- 1 i 1/2 szkl. cukru
- 3/4 kostki masła lub margaryny
- 150 g serka homogenizowanego
- 1/2 szkl. kwaśnej śmietany
- 1/2 łyżeczki olejku waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ok. 150 g bakalii
Miękki tłuszcz utrzeć z cukrem, dodać serek, śmietanę, żółtka, ubite na pianę białka oraz przesianą z proszkiem do pieczenia mąkę. Pod koniec ucierania dodać olejek waniliowy oraz grubo posiekane bakalie i wymieszać. Wyłożyć do wyścielonej pergaminem blaszki (u mnie długa keksówka) i piec ok. 50 minut w temp. 180 st.C.
Przepis pochodzi z książeczki Poradnika domowego.
Bardzo fajne ciasto Evenko! Zapisuję do spróbowania, bo jak wiesz ciasta z serem uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
nie wiem jak Szwedzi ale ja również podobnie jak Ty uwielbiam ser:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmogę zaliczyć się do Szwedów w takim razie;)bo również przepadam za serami,szczególnie w wypiekach;)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo puszyście-taki lubię!
Wygląda przepysznie ....tak babkowo:) a ciasta z serem i ja lubię:)
OdpowiedzUsuńpysze ciacho Kochana ; )
OdpowiedzUsuńmilego dnia!
Jesli uwielbienie dla sera i serowych wypiekow to szwedzka cecha narodowa, to chyba urodzilam sie w niewlasciwym kraju :) Piekne ciasto, w sam raz do popoludniowej kawy.
OdpowiedzUsuńCzasem proste ciacha sa najlepsze, a do niego kubek kakao :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze :-)
OdpowiedzUsuńSerek właściwie nie jest wyczuwalny w cieście , ale nadaje mu puszystości i wilgoci :-)
mniam :) jaki puszysty...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
Smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie Evenko:)
Mniam. Taka babka o wyglądzie keksa.
OdpowiedzUsuńIt looks super yummy!!
OdpowiedzUsuńplease take a look to my blog and let me know if you like it!
www.crzcproject.com
zbieg okoliczności :) miałam ten przepis w swoim zeszycie od lat, kiedyś dziecięciem będąc przepisałam go z jakiejś gazety ;p i wczoraj postanowiłam powrócić do starego przepisu i zrobiłam to ciasto :) proporcje dokładnie takie same, z bakalii dodałam suszoną żurawinę, żeby tak do końca było po skandynawsku ;) a dziś wchodzę na ten blog i proszę, znajome ciasto ;p fajnie :)
OdpowiedzUsuń