Lubicie daktyle ? Przyznam się, że ja nie przepadam. Ale w cieście to zupełnie co innego. A jeśli to ciasto ma jeszcze do tego na wierzchu kokosową posypkę, wtedy na pewno nie trzeba mnie do niego przekonywać :-) Oczywiście sam kokos nie uratuje smaku ciasta, jeżeli coś z nim jest nie tak. To jednak nie dotyczy tego przepisu, bo ciasto samo w sobie jest pyszne - wilgotne, a nawet powiedziałabym lepkie, dosyć ciężkie, o wspaniałym aromacie.
Składniki:
- 200 g daktyli, wypestkowanych i posiekanych
- 250 ml wody
- 1 łyżeczka sody
- 125 g miękkiego masła
- 200 g cukru (w oryginale 250 g)
- 1 jajko
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- 2 potarte jabłka
- 185 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Posypka:
- 75 g masła
- 75 brązowego cukru (w oryginale 95 g)
- 80 ml mleka
- 60 g wiórków kokosowych
Okrągłą formę (24-26 cm średnicy) lekko natłuścić, spód wyłożyć
papierem do pieczenia.
Posiekane daktyle zagotować z 250 ml wody, dodać sodę (uwaga: mocno się spieni), odstawić do wystygnięcia.
Masło z cukrem ubić mikserem na kremową masę. Dodać jajko i aromat waniliowy, a następnie daktyle (razem z płynem, zresztą będzie go bardzo mało) i starte jabłka. Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia. Wszystko dokładnie wymieszać łyżką. Masę przełożyć do formy i wyrównać. Piec ok. 40 minut w temp. 180 st.C.
W międzyczasie przygotować posypkę.
Wszystkie składniki zagotować w garnku, na dużym ogniu, intensywnie mieszając. Odstawić.
Po 40 minutach pieczenia posypkę wyłożyć na ciasto i piec jeszcze ok. 20-30 minut, aż ładnie zrumieni się. Ciasto wystudzić w formie, po czym wyjąć.
Przepis znaleziony tutaj, lekko zmodyfikowany.
Wygląda na ciężkie, lepkie i ... bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie. Zabieram kawałek :)
OdpowiedzUsuńDaktyle, to ciasto pasuje do Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńMałgosia, częstuj się śmiało :-)
A ja właśnie daktyle bardzo lubię i chyba sobie sprawię takie :) Tylko kardamonu mu jeszcze dosypię :)
OdpowiedzUsuńJa lubie lepka slodycz daktyli, wiec jestem pewna, ze to ciasto byloby strzalem w dziesiatke :)
OdpowiedzUsuńDaktyle jako dodatek do ciast, ciasteczek i deserów są idealne. Lubię tę słodkość :).
OdpowiedzUsuńIdealne ciasto!
Ta posypka mnie urzekła! :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo smakowicie. Konsystencja dla mnie idealna no i ta kokosowa posypka! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Ciężkie i słodkie... A jakby tak - cytryny?:)
OdpowiedzUsuńWygląd piękny. Z chęcią wypróbuję przepis
OdpowiedzUsuńMarta, skoro lubisz daktyle, to nawet się nie zastanawiaj, tylko piecz czym prędzej ;-)
OdpowiedzUsuńMaggie, przekonaj się ;-)
Evitaa, ja w sumie z daktylami wiele do czynienia nie miałam, ale to ciasto naprawdę bardzo mi smakowało.
Justka, ja w ogóle mam słabość do kokosu ;-)
Majanko, tak też sobie pomyślałam, że Ci się spodoba ten przepis ;-)
Opalanka, moje źródło podaje, że znacznie zmniejszyło ilość cukru (ja dałam tylko trochę mniej), ale dla mnie nie było przesłodzone. Dla kontrastu można użyć kwaśnych jabłek (moje nie były) i jak ktoś chce, to nie widzę przeciwwskazań, żeby wcisnąć też trochę soku z cytryny.
Włodek, dziękuję. A ja z chęcią przeczytam, czy ciasto smakowało ;-)
Prosze kawałek;)
OdpowiedzUsuńCiasto jest naprawde smaczne. Zrobilam bez dodatku cukru i uwazam, ze jest wystarczajco slodkie. Zamiast jablek, dodalam banana, a do posypki uzylam slodu z orkisza. Dzieki za przepis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa kocham daktyle, choć są bardzo słodkie ! :) Twoje ciasto wygląda niesamowicie. Tak...wilgotno i smacznie:)
OdpowiedzUsuńPewnie jest mega wilgotne, pycha
OdpowiedzUsuńTwój wygląda przepysznie! Ja zrobiłam, ale wyszedł mi dużo jaśniejszy, nie wiem czemu. Smakował pysznie,dodałam zamiast wanilii aromat arakowy mmm.
OdpowiedzUsuńWitam od pewnego czasu testuję Twoje przepisy. Łabędzi puch zachwycił wszystkich, oczy carycy miały swoich zwolenników, a teraz ciasto daktylowe siedzi w piecu i cudnie pachnie. Dziękuję za pyszne przepisy Beata
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że ciasta smakowały. Mam nadzieję, że i to także przypadnie do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Ciasto daktylowe przetestowane i powiem że przeszło moje oczekiwanie,
OdpowiedzUsuńjest genialne.Wilgotne ale wcale nie przesłodzone, smakowało na ciepło jak i na drugi dzień. Polecam,Beata
Robiłam to casto z suszonych daktyli i super! wyszło pysznie!
OdpowiedzUsuńhmmm, wygląda na to że nikt nie zauważył pewnego problemu. W składnikach zostały wymenione dwa potarte jabłka i dalej nic o nich nie ma. Co mam z nimi zrobić? :(
OdpowiedzUsuńW oryginalne też zostały pominięte, stąd ten błąd, ale już poprawiłam i dopisałam.
OdpowiedzUsuńSwietne ciasto. Przepyszne. Wilgotne,rozpływa sie w ustach.
OdpowiedzUsuń