środa, 9 kwietnia 2025

Ciriole - włoskie bułeczki śniadaniowe

 

Ciriole to włoskie bułeczki śniadaniowe, o kształcie przypominającym ziarna (w duuużym powiększeniu rzecz jasna :-)  Nie ma z nimi dużo pracy, ale ciasto potrzebuje 12 godzin na "leżakowanie" w lodówce. Dlatego też najlepiej przygotowywać je wieczorem, a piec rano, następnego dnia. Pomimo długiego czasu oczekiwania ma to swoje zalety - rano jest już gotowe ciasto, z którym całkiem przyjemnie się pracuje, a dzięki "leżakowaniu" w lodówce po upieczeniu bułeczki mają wyjątkową strukturę. No i ten wspaniały smak, jak z najlepszej piekarni ! W środku wilgotne, z bardzo apetyczną, chrupiącą skórką, że aż słychać jak delikatnie pęka, tuż po wyjęciu z piekarnika  :-)

 

 

Składniki:
- 500 g mąki pszennej (najlepiej o zaw. białka 12 g)*
- 300 g wody o temp. pokojowej
- 4-5 g świeżych drożdży (tak, tylko tyle)
- 1 łyżka miodu
- 8-10 g soli

 

Wykonanie.

Drożdże rozpuścić w wodzie z miodem, dodać do mąki wraz z solą i krótko wyrobić dosyć klejące ciasto. Miskę z ciastem przykryć i odstawić na 20 minut.

Następnie wyłożyć ciasto na posypany mąką blat i wyrabiać przez 4-5 minut - powinno być gładkie, elastyczne i już nie klejące się do rąk. 

Tak przygotowane ciasto włożyć do posmarowanej olejem miski, przykryć szczelnie folią i wstawić do lodówki na 12 godzin.

Po tym czasie ciasto wyłożyć na blat i podzielić na 8 kawałków (o wadze ok. 100g). 

Każdy kawałek rozpłaszczyć na kształt prostokąta.

Złożyć od góry do połowy i od dołu do połowy.

 

A potem jeszcze na pół. Odwrócić o 90 stopni i ciasno zwinąć. 

 

Na koniec rolować dłońmi zaczynając od środka i zjeżdżając do brzegów jednocześnie formując wrzecionowaty kształt (czyli zostawić grubo po środku, a po bokach coraz bardziej dociskać rolując szpiczaste końce).

 

Ułożyć na blasze wyścielonej papierem do pieczenia, po czym odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.

 

Wyrośnięte bułeczki posypać po wierzchu mąką i naciąć wzdłuż. 

 

Wstawić do nagrzanego do 220-230 st.C piekarnika i piec około 20 minut (na rumiano). Przez pierwsze 10 minut piec z parą (można wstawić na dno piekarnika małą blaszkę z gorącą wodą).

*Za pierwszym razem użyłam mąki chlebowej typu 750, ale robiłam nawet z mąką tortową i też wyszły super, a może nawet lepsze, bo jeszcze bardziej puszyste i delikatne. Tak, że co kto lubi, jak kto woli :-)

 

1 komentarz: