Pod tą nieco dziwnie brzmiącą nazwą kryje się kruche ciasto z dżemem, które tak na marginesie, upiekłam już jakiś czas temu (ku uciesze mojego m-żonka, wielbiciela tego typu wypieków). Gdyby dodać do niego jeszcze pianę z białek, to przypominałoby pleśniaka - przynajmniej w smaku, bo z wyglądu nie za bardzo ;-) Przepis pochodzi z książeczki Poradnika domowego.
Składniki:
- 50 dag mąki
- 25 dag margaryny
- 3/4 szkl. cukru
- 3 łyżki śmietany
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 żółtka
- cukier waniliowy
- kwaśny dżem
- 1-2 łyżki kakao
- 1 płaska łyżeczka sody
- rodzynki lub orzechy (dokładnie 24 lub 32 sztuki)
Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia posiekać z margaryną. Dodać żółtka, cukier, śmietanę i cukier waniliowy. Zagnieść ciasto, podzielić na dwie części - do jednej dodać sodę i kakao, drugą wyłożyć na blachę (u mnie 23 x 33 cm). Ciasto ciemne podzielić na 24 lub 32 części, uformować kulki, lekko spłaszczyć, poukładać na posmarowanym dżemem cieście jasnym (ja zamiast kulek, uformowałam z ciasta wałek i pokroiłam go w talarki). Na środek każdej kulki położyć rodzynkę lub orzech. Piec 40 - 50 minut w temp. 180-200 st.C.
Ciekawie wygladaja te kulki splaszczonego ciasta na wierzchu. Taki inny plesniak:)
OdpowiedzUsuńNo... taki pleśniak bez "pleśni" - białka można wykorzystać do czegoś innego ;-)
OdpowiedzUsuńSlicznie wyglada to ciasto. Fajna nazwa :) Musze koniecznie zrobic. Przedwczoraj robilam na imieniny do pracy plesniaka (z przepisu, kktory juz mam na blogu) i "bounty". Podoba mi sie to bawole oko bardzo :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za mile życzonka ! :)
No i nowe pyszne ciacho :). A ja zaraz wyjezdzam na male wakacje do naszego kraju :) 20h drogi mnie czeka :/. Pozdrawiam wszyskich, odezwe sie jak dojade i moze w koncu dodam jakis nowy przepisik do mnie na stronke :).
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :-)
OdpowiedzUsuńMajanko , gdybym zrobiła kulki zamiast krążków , to pewnie bardziej by to przypominało "bawole oczy" ;-)
Notme , ja też wyjeżdżam za kilka dni i będę w drodze nawet dłużej ;-)
Szczęśliwej podróży i udanych wakacji !
No,no ciekawy przepis.Ciasto wygląda jakby na mnie patrzyło ;)
OdpowiedzUsuńznam te ciasto także pod nazwą 'cycki cyganki' ;) Bardzo fajne, polecam.
OdpowiedzUsuń