Jako wielbicielka kokosu musiałam spróbować jak smakują gofry w takiej wersji. Nie dodaje się do nich wiórków kokosowych (choć i taki przepis wpadł mi w oko), ale za to całą szklankę mleczka kokosowego. Nie jest ono jednak aż tak bardzo wyczuwalne, bo przeważa wanilia. Ogólnie gofry są całkiem smaczne, choć nie do końca spełniają moje oczekiwania. Bardziej przypominają placuszki w kształcie gofrów - przy wyjmowaniu z gofrownicy można je zwijać w rulon (są takie miękkie). Potem lekko twardnieją, ale nie należy spodziewać się, że będą chrupiące. Poza tym są dosyć słodkie, więc można ich już niczym nie smarować, czy posypywać cukrem pudrem. Dodam jeszcze tylko, że te gofry występują także w wersji zielonej.
Składniki na ok. 8 gofrów:
- 1 szkl. mąki
- 7 łyżek cukru
- 1 i 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej
- 1/3 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko (rozdzielone)
- 1 szkl. mleczka kokosowego
- 2 łyżki masła (roztopionego i ostudzonego)
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
W jednej misce wymieszać razem mąkę, cukier, mąkę ziemniaczaną, sól, sodę i proszek do pieczenia.
W drugiej misce wymieszać żółtko z mleczkiem kokosowym, masłem i wanilią. Wlać do suchych składników i lekko wymieszać (jak na muffiny). Masa powinna być dosyć gęsta. Ubić białko i delikatnie wymieszać z masą. Nalewać do rozgrzanej gofrownicy i piec ok. 5 minut. Studzić na kratce kuchennej.
Gofry na początku będą miękkie jak placuszki, potem troszkę stwardnieją, ale nie zrobią się chrupiące.
O, kurcze:)kokosowe goferki:)zjadłabym...ze trzy:))
OdpowiedzUsuńTeż jestem wielbicielką kokosa, czuję, że będą mi bardzo smakowały :)
OdpowiedzUsuńNigdy takich gofrów nie piekłam, więc dla mnie jest to miłe zaskoczenie, bo kokosa lubimy :) Przepis notuję do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńoj,cos mi sie wydaje,ze ja je wyprobuje,bo ciekawi mnie smak kokosowych gofrow :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Do końca życia będę fanką gofrów;))).
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze :-)
OdpowiedzUsuńW przyszłości mam zamiar zrobić jeszcze gofry z wiórkami kokosowymi , żeby ten kokosowy smak był bardziej intensywny , ale to już nie w najbliższym czasie ;-)
Fajny przepis na gofry :) Nigdy nie jadlam kokosowych. Z pewnościa sa smaczne, to nic ,ze nie chrupią :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
i ja bym zjadła ze trzy
OdpowiedzUsuńkokosowe smaki lubię bardzo
Wyglądają cudnie. Dobrze, że nie mam jeszcze gofrownicy, bo już bym je robiła (a nie powinnam ;)
OdpowiedzUsuńA moja gofrownica stoi i czeka, az wreszcie sie nad nia zlituje :) Koniecznie musze wiec wyprobowac Twoj przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.