środa, 3 grudnia 2014

Arabeska




To ciasto już dawno powinno pojawić się na blogu, w końcu nazwa do czegoś zobowiązuje ;-) Długo zwlekałam, aż w końcu pomyślałam, że czas najwyższy to nadrobić. Dodatkowym bodźcem do działania stał się też pewien komentarz z zapytaniem: „a co ten blog ma wspólnego z Arabami ?” NIC, albo prawie nic ;-)) Po prostu spodobała mi się ta nazwa, a żeby nie było, że to kompletna abstrakcja nie mająca nic wspólnego z wypiekami, to proszę, oto dowód : ciasto Arabeska. Nie, nie wymyśliłam jej na potrzeby bloga ;-) Ta nazwa funkcjonuje już od dawna (przynajmniej w moich stronach), choć dla wielu z Was zapewne bardziej znane jest to ciasto jako serniko-makowiec..

Tyle tytułem wstępu. Przechodząc do przepisu, ciasto nie jest bardzo skomplikowane, tylko trzeba wcześniej zaplanować sobie kolejność działania. Składa się z kilku warstw, ale wszystko piecze się jednocześnie: kruchy spód, masa makowa i masa serowa. A po wystygnięciu jeszcze polewa czekoladowa.

To takie połączenie sernika z makowcem, więc jeżeli nie wiecie na co się zdecydować, możecie upiec dwa w jednym :-)






Ciasto:
- 250 g mąki
- 120 g masła
- 100 g cukru
- 2 żółtka
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli

Żółtka utrzeć z cukrem i solą. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i posiekać z masłem pokrojonym na małe kawałeczki. Dodać utarte żółtka i zagnieść jednolite ciasto. Rozwałkować, włożyć do blaszki (24 x 36 cm), wyścielonej pergaminem, po czym wynieść w chłodniejsze (niż kuchnia) miejsce.

Masa makowa:

- 500 g maku
- 100 g masła
- 1/2 szkl. cukru
- 1/2 szkl. miodu
- 4 białka + 2 żółtka
- olejek migdałowy

Mak zalać gorącą wodą i tak zostawić do wystygnięcia. Następnie osączyć na sicie i dwukrotnie zmielić (maszynką do mięsa).
Białka ubić na pianę, stopniowo dodawać cukier, a potem żółtka. Wymieszać z makiem, dodać rozpuszczone masło, miód i olejek migdałowy. Wszystko razem dokładnie połączyć.

Masa serowa:
- 700 g sera twarogowego (zmielonego)
- 100 g masła
- 3 jajka
- 1 szkl. cukru
- 1 torebka budyniu śmietankowego

Składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

Miękkie masło utrzeć z połową cukru i żółtkami. Dodać zmielony ser i proszek budyniowy, ponownie ucierać. Białka ubić z resztą cukru i wymieszać z masą serową.

Na przygotowany wcześniej spód wyłożyć masę makową, równo rozsmarować, a na nią wyłożyć masę serową.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170-180 st.C i piec przez około 1 godzinę. Gdyby wierzch zaczął się szybko rumienić, można przestawić na grzanie tylko od dołu albo przykryć blachę folią aluminiową.

Upieczone i wystudzone ciasto oblać polewą czekoladową.

Polewa:
- 100 g czekolady deserowej
- 60 g masła

Czekoladę połamać na kawałeczki i umieścić razem z pokrojonym masłem w małym garnuszku. Następnie wstawić do większego garnka z gorącą wodą i mieszać, aż składniki się rozpuszczą i ładnie połączą.

Uwagi:
Zanim przystąpimy do pracy, warto sobie najpierw rozplanować kolejne etapy przygotowywania ciasta, żeby jedna warstwa nie czekała zbyt długo na kolejną. Najpierw wyjmujemy z lodówki składniki, które mają się ogrzać (te do masy serowej) i zalewamy mak gorącą wodą. Czekamy, aż wystygnie. W międzyczasie możemy zmielić ser (najpierw ser, później mak – odrobina sera w masie makowej nie zaszkodzi ;-) i zagnieść ciasto. Później mielimy odcedzony mak i dalej już po kolei.




Inspiracja

3 komentarze:

  1. A można uzyć gotowej masy makowej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, z tym, że gotowe masy różnią się od siebie składem i konsystencją. Radziłabym wybrać jakąś wypróbowaną i dodać do niej to, czego jeszcze nie zawiera, czyli prawdopodobnie będą to: białka, żółtka i masło.

      Usuń
  2. Kiedyś już robiłam trochę inaczej. Jest pyszny.

    OdpowiedzUsuń