Pod taką właśnie nazwą znalazłam przepis na stronie Czarnej Oliwki i pomimo sprzecznych opinii na jego temat, postanowiłam go wypróbować. I co mi z tego wyszło ? - lekko gliniaste, odrobinę piernikowe, trochę kokosowe ciasto. Mnie osobiście nie zachwyciło smakiem, ale sądząc po komentarzach, są też i jego wielbiciele ;-)
Składniki:
- 2 szkl. mąki
- 1/2 torebki proszku do pieczenia (dałam 1,5 łyżeczki, ale chyba lepiej dać ciut więcej)
- 1 budyń waniliowy
- 1 szkl. cukru
- 1,5 szkl. mleka
- 2 łyżki kakao
- 3 jaja
- 3 łyżki śmietany
- 1 łyżeczka dżemu
- olej do smażenia (ok.1 łyżka)
- wiórki kokosowe (podobno im więcej, tym lepiej - ja dałam ok. 15 dag)
W garnku z grubym dnem podsmażyć cukier (na oleju), aż lekko się zrumieni, wsypać kakao i mieszać ok. dwie minuty, dodając mleko i wiórki kokosowe. Poczekać, aż masa się zagotuje i odstawić do ostygnięcia. Następnie dodawać kolejno, żółtka, śmietanę, dżem, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i budyniem (też w proszku), dokładnie wymieszać. Na koniec dodać ubitą pianę z białek. Ciasto wyłożyć do wysmarowanej formy (u mnie keksowa) i piec w temp. 200 st.C przez ok.45 minut.
Mam 15 lat i piekę ciasta:) :) TO wyszło pyszne dzięki za przepis :) :) :) (jestem chłopakiem )
OdpowiedzUsuńNo proszę , oto dowód na to , że to ciasto rzeczywiście komuś smakuje :-)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą , chylę czoła... Ja co prawda też już piekłam w tym wieku (nawet wcześniej zaczęłam) , ale u dziewczyn to raczej dość powszechne zjawisko. A tu chłopak - fiu , fiu... ;-)