To jedno z lepszych ciast, które mogłam kupić w sklepie. Jednak już dawno żadnych nie kupowałam, a, że ten smak chodził za mną od jakiegoś czasu, więc postanowiłam poszukać przepisu w kopalni informacji, zwanej internetem ;-) Z pomocą przyszła mi "czekoladowa" strona Hershey's - znalazłam tam odpowiednią recepturę i nie zwlekając zabrałam się za pieczenie. Ciasto smakowało dokładnie tak, jak oryginał - czekoladowe (choć bez dodatku czekolady) z orzechami i kokosem zatopionymi w delikatnej masie toffi. Pycha ! :-)
Ciasto:
- 1/4 szkl. kakao
- 1/2 szkl. gorącej wody
- 25 dag masła lub margaryny
- 2 i 1/4 szkl. cukru (dałam troszkę mniej)
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 4 jajka
- 2 szkl. mąki
- 1 łyżeczka sody
- szczypta soli
- 1 szkl. maślanki lub kwaśnego mleka
Kakao wymieszać z wodą, odstawić do ostygnięcia. Miękkie masło utrzeć z cukrem, solą i wanilią na puszystą masę, dodawać po jednym jajku (dobrze ubić po dodaniu każdego jajka). Mąkę wymieszać z sodą, dodawać do utartej masy na przemian z rozpuszczonym kakao (może być ciepłe - łatwiej połączy się z masą) oraz maślanką ogrzaną do temp. pokojowej. Ubijać tak długo, aż składniki dobrze się połączą. Gotowe ciasto podzielić na 3 części, każdą z nich upiec osobno w okrągłej formie o średnicy ok. 23 cm, wysmarowanej tłuszczem oraz posypanej mąką (dla pewności można po prostu wyścielić pergaminem). Piec 25-30 minut w temp. ok. 180 st.C. Wyjąć z piekarnika i pozostawić w formie na jakieś 5 minut, a następnie wyłożyć, najlepiej na kratkę kuchenną (nie na ściereczkę, bo może się przykleić - już to sprawdziłam, ale papierowy ręcznik nadaje się ;-)).
Masa:
- 1 puszka słodzonego mleka skondensowanego
- 3 żółtka
- 12 dag masła lub margaryny
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 i 1/3 szkl. wiórków kokosowych
- 1 szkl. siekanych orzechów 'pecan'
Dodatkowo:
- połówki 'pecanów' do dekoracji
W garnuszku wymieszać skondensowane mleko, roztrzepane żółtka i masło. Podgrzewać na małym ogniu, ciągle mieszając, aż masa zgęstnieje (od momentu zagotowania trwa to tylko chwilę). Zdjąć z ognia, dodać wanilię, wiórki kokosowe i posiekane orzechy, wymieszać. Lekko przestudzić i przekładać placki - powinny być posmarowane 3 warstwy (łącznie z wierzchem ciasta). Całość udekorować orzechami.
Wyglada przepysznie!
OdpowiedzUsuńI smakuje też nie najgorzej ;-)
OdpowiedzUsuńOjej Evenko u Ciebie tak czekoladowo, u mnie brownies, he he :) Podobnie :)
OdpowiedzUsuńKochana, ja ten przepis biore i musze go wyprobowac koniecznie.
Czy my znowu jakos sie telepatycznie porozumialysmy ? hi hi ;)
Bo u Ciebie czekoladowo i u mnie , poprzednio muffinkowo truskawkowo hi hi :D
Pozdrawiam.
piękne! a Twój opis jeszcze bardziej zachęca do spróbowania...
OdpowiedzUsuńMajanko , no faktycznie , znowu podobnie - umiesz czytać w myślach ? , bo ja takich zdolności raczej nie posiadam ;-))
OdpowiedzUsuńA przepis polecam do wypróbowania :-)
Casiu , dziękuję :-) Może się skusisz ? ;-)
Śliczne ciasto na jakąś większą okazję!
OdpowiedzUsuńps blondasa muszę piec po raz drugi
na niedzielę z podwójnej porcji
Bardzo nam smakował
Dziękuję Margot i cieszę się , że "blondas" smakował - ja też myślę , że jedna porcja to za mało :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę ( u mnie już jakiś czas dość czekoladowo na blogu;)), więc ten przepis zapisuję do ulubionych! Wygląda bardzo zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńNiektórym przepisom wprost nie sposób się oprzeć ;-) Czekam na relację :-)
OdpowiedzUsuńO jakie cudne ciasto! bardzo lubię takie smakołyki, skład akurat dla mnie, zapisuję do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Widzę , że chętnych przybywa , co mnie bardzo cieszy , bo to oznacza , że moje pisanie na coś się przydaje ;-)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam.
Evenko, czy ono jest bardzo slokie ? moj Ukochany sobie zazyczyl ciasto czekoladowe z kremem, mysle,czy moze to byloby odpowiednie ?
OdpowiedzUsuńEvenko, a jak nie mam pecanow to moga byc włoskie orzechy ?
OdpowiedzUsuńMajanko , ciasto należy do tych zdecydowanie słodkich , podobnie jak wszystkie inne z masą toffi (choć ta masa jest nieco "lżejsza" , bo nie gotuje się jej tak długo) ;-)
OdpowiedzUsuńA pecany możesz zastąpić orzechami włoskimi.
Zrobilam je!!! :) Dlugo sie robi, bo mam tylko jedna tortownice , ale warto, bo jest pyszne ! :)
OdpowiedzUsuńWarto , warto - cieszę się , że i Tobie smakowało :-)
OdpowiedzUsuńJa mam co prawda dwie formy , ale za mały piekarnik , więc też musiałam piec na raty ;-)
Evenko, ciasto jest juz u mnie na blogu :) Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńLecę zobaczyć ;-)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
OdpowiedzUsuńEvenko zrobiłam to ciacho :)
OdpowiedzUsuńPrezentowało się i smakowało znakomicie, dzięki za przepis.
pozdrawiam.
Kuchareczko , no bardzo się cieszę , że w końcu się na nie skusiłaś i co najważniejsze , że smakowało :-)
OdpowiedzUsuńP.S. Z uwagi na to , że nie komentować na Twoim blogu , czym prędzej poleciałam obejrzeć i dopisać kilka słów ;-) Ciasto wyszło Ci wspaniale , takie równiutkie i jeszcze te dodatkowe wzorki na górze :-) A słodkie faktycznie jest , ale za to jakie podzielne - można się nasycić jednym małym kawałkiem ;-))
Ewenko...ciesze się ,że Ci się podobało ..."Twoje ciasto w moim wydaniu" :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
pyszne pyszne wspaniałe :) nie pamiętam kiedy coś nowego aż tak mi smakowało, rewelacja, dziękuje za przepis :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo , cieszę się , że smakowało :-)
OdpowiedzUsuńCzym mozna zastapic maslanke..i czy orzechy typu pecan mozna zastapic innymi orzechami..pozdrawiam i dziekuje
OdpowiedzUsuńZamiast maślanki można dać kwaśne mleko (tak , jak podaje przepis) , a zamiast 'pecanów' orzechy włoskie.
OdpowiedzUsuńWitam a czy mleko skondensowane to ma byc takie z puszki?slodzone czy moze byc nieslodzone?
OdpowiedzUsuń"Masa: 1 puszka słodzonego mleka skondensowanego" ;-)
OdpowiedzUsuńMleko musi być słodzone , w przeciwnym razie masa nie zgęstnieje , no i nie będzie słodka.
aaaa dziekuje bardzo kurcze zamiast "slodzonego" przeczytalam "schlodzonego":) no to sie zabieram do sklepu i pieczenia:)mam nadzieje ze wyjdzie taki jak na obrazku bo wyglada przepysznie!
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńCiasto zrobiłam i muszę powiedzieć że jest przepyszne, chyba najlepsze
OdpowiedzUsuńjakie do tej pory zrobiłam:). Moje koleżanki się nim bardzo zachwycały :))
czy na blaszkę 40x25 muszę zrobić ciasta z 1,5 porcji - bardzo proszę o odpowiedź mam zamiar piec to ciasto za tydzień na urodziny męża
OdpowiedzUsuńNa tak dużą blachę zrobiłabym z podwójnej porcji. Chyba , że wolisz cieńsze niż w oryginale placki , wtedy 1,5 porcji powinno wystarczyć.
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńCiasto jest przepyszne , a macie może przepis na nie po niemiecku ? ; )
Niestety nie. Jedyne , co mogę polecić to tłumacza Google'a (po lewej stronie na dole). Wiem , że kiepsko tłumaczy , ale reszty można się domyślić ;-)
OdpowiedzUsuńNiemieckie słodkości są super, co potwierdza to ciacho...ta polewa mmmmmm....
OdpowiedzUsuńPROSZĘ TO WAŻNE MOGŁABYŚ PODAĆ MI NAZWE CIASTA? PROOOOOOOSZ NA TERAZ !
OdpowiedzUsuńGerman Chocolate Cake
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda:) A czy uważa pani, że mogę zamienić w masie mleko słodzone na niesłodzone, czy zepsuje to smak ciasta?
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie należy zamieniać. I nie chodzi tu tylko o smak (masa wyjdzie niesłodka), ale o konsystencję (będzie zbyt rzadka).
OdpowiedzUsuńO tak.
OdpowiedzUsuńTo ciasto zrobię w tą sobotę :)
Buziaki.
to ciasto robie od 7 lat moze, jest hitem wszedzie, jestem na diecie i moim marzeniem bylo wlasnie to ciasto zrobic, to najlepsze cisto jakie jadlam. dziekuje Ci za ten przepis :)
OdpowiedzUsuńCóż za zbieg okoliczności - niedawno robiłam powtórkę tego ciasta :-)
UsuńCieszę się, że przepis przypadł do gustu i pozdrawiam.