Ciasto o bardzo intrygującej nazwie i ciekawym wyglądzie. Jego przygotowanie nie wymaga wyszukanych składników. To rodzaj murzynka, w którym „zatopione” zostały biszkopty przełożone marmoladą. Do tego krem budyniowy i polewa na wierzch. Czyż te „usta” nie wyglądają kusząco ?
P.S. Swoją drogą dlaczego Adama, a nie Ewy...? ;-)
I nie do mnie to pytanie, bo ja jedynie zrobiłam swoją wersję ciasta, które jest już znane pod taką właśnie nazwą.
Ciasto:
- 250 g margaryny (masła)
- 1/2 szkl. cukru
- 1 cukier waniliowy
- 3 łyżki kakao
- 5 łyżek wody
- 4 jajka
- 1 i 1/2 szkl. mąki
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Poza tym:
- ok. 200 g biszkoptów
- kilka łyżek marmolady lub gęstych powideł
Margarynę, cukier, cukier waniliowy, kakao i wodę podgrzewać do zagotowania i mieszając gotować 5 minut. Odstawić do wystygnięcia (masa może być ciepła, byle nie była gorąca).
W międzyczasie biszkopty przełożyć marmoladą (bierzemy po dwa biszkopty, jednego z nich smarujemy od spodu marmoladą i sklejamy z drugim). Najlepiej układać je „na sucho” w blaszce (w równe rzędy), żeby wiedzieć ile dokładnie się zmieści, a następnie odłożyć na bok.
Żółtka i mąkę z proszkiem do pieczenia połączyć z przestudzoną masą kakaową, a na koniec dodać pianę ubitą z białek i dokładnie wymieszać.
Formę o wymiarach ok. 23 x 33 cm wyścielić papierem do pieczenia. Na spód wyłożyć część ciasta (nie więcej niż 1/3) i równo rozprowadzić. Na cieście ułożyć przygotowane wcześniej biszkopty w równych dostępach. Biszkopty pokryć resztą ciasta i wyrównać. Wstawić do nagrzanego do 180 st.C piekarnika i piec około 35 minut. Studzić przez 10-15 minut w blaszce, po czym wyjąć na stolnicę odwracając do góry spodem. Zdjąć papier i zostawić do całkowitego wystygnięcia.
Masa:
- 250 g masła (temp. pokojowa)
- 2 szkl. mleka
- 1 op. cukru z wanilią
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 szkl. cukru
Pół szklanki mleka wymieszać z mąką pszenną i ziemniaczaną. Resztę mleka zagotować z cukrem i wanilią. Wlać mleko z mąką i mieszając podgrzewać, aż masa zgęstnieje. Ostudzić do temperatury pokojowej.
Miękkie masło utrzeć mikserem na puszysty krem, dodając stopniowo masę budyniową.
Wystudzone ciasto odwrócić z powrotem spodem do dołu, posmarować kremem i wyrównać. Wstawić do lodówki do schłodzenia, a w tym czasie przygotować polewę.
Polewa:
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki kwaśnej śmietany (12-18%)
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki kakao
Śmietanę z masłem podgrzewać w małym garnuszku, na słabym ogniu. Kiedy masło trochę się rozpuści, dodać cukier, kakao i podgrzewać do momentu, aż składniki dobrze się połączą, a cukier się rozpuści. Zdjąć z ognia i przestudzić. Gdy polewa zacznie gęstnieć polać schłodzone ciasto, po czym ponownie wstawić do lodówki.
Jest błąd w podanych składnikach ciasta. Z w/w przepisu ciasto wyszło gęste jak kit, ciężko było wmieszać pianę z ubitych białek. Robię często ciasta z Pani przepisów i nigdy nie było problemu. Narazie się piecze, zobaczymy.
OdpowiedzUsuńPrzepis jest w porządku. Ostatnio nawet robiłam podobne i też nie było problemu.
UsuńMoże coś zostało przeoczone ? (np. woda)
Hej, naprawdę chciałabym wierzyć, że coś pominęłam:) Piękę ciasta tylko i wyłącznie z Pani przepisów. Wydaje mi się, iż problem tkwi w łączeniu poszczególnych składników. Ostatnio robiłam jagodowy sad z Pani przepisu, i ciasto wyszło super, a sposób wykonania jest bardzo podobny do ust Adama, z tym, że w jagodowym sadzie trzeba było najpierw połączyć masę kakaową z żółtkami i wanilią, a później wmieszać resztę składników. W w/w przepisie wynika, iż trzeba masę kakaową od razu połączyć z żółtkami i mąką, i może dlatego wyszło bardzo gęste? A może to nie ma znaczenia? Może 5 łyżek wody to za mało? Wszystkie składniki starannie odmierzyłam. Pomimo wszystko nie wyszedł zakalec, jednak ciasto jest troszkę twardawe. Za jakiś czas spróbuję je zrobić jeszcze raz:)
UsuńRzeczywiście lepiej by było najpierw wymieszać żółtka, a potem dodać mąkę z proszkiem, ale to nie powinno mieć większego wpływu. Czasem tak jest, że ciasto z tego samego przepisu każdemu wychodzi trochę inaczej. Następnym razem możesz użyć nieco mniej mąki lub większych jajek i pełniejszych łyżeczek proszku do pieczenia. Jeśli to pomoże, naniosę poprawki do przepisu :-)
Usuń