środa, 24 października 2007

Chleb zdrowia



A oto jeden z wcześniej wspomnianych przepisów. Jeśli ktoś myśli, że zrobienie chleba na zakwasie jest trudne, to po wypróbowaniu tego przepisu całkowicie zmieni zdanie. Pracy nie ma przy nim praktycznie w ogóle - wszystkie składniki razem mieszamy, wykładamy do blaszki i odstawiamy na 9 godzin. Potem już tylko pieczemy i gotowe - żadnego zagniatania, wyrabiania i ubrudzonych ciastem aż po łokcie rąk :-)



Składniki :


- 1 kg mąki pszennej

- 1/2 kg mąki żytniej

- 1 szklanka siemienia lnianego

- 1 szklanka otrębów pszennych

- 1 szklanka płatków owsianych

- 1 szklanka ziaren słonecznika lub dyni (można dodać pół na pół )

- 5 płaskich łyżeczek soli

- 3 łyżki zakwasu

- 6 szklanek letniej, przegotowanej wody


Wszystkie suche składniki wymieszać. Do tego dodać wodę i zakwas (najlepiej wyjąć wcześniej, aby się ogrzał). Dobrze wymieszać. Ciasto przełożyć do blaszek i pozostawić do wyrośnięcia na 9 godzin.

Piec 1,5 godziny w temp. ok.180 st.C.


19 komentarzy:

  1. WItaj,
    O bardzo mi się podoba. Szukam właśnie propozycji na chlebek mocno razowy. Ten co prawda razowy sam z siebie nie jest ale bogaty w dodatki, więc tez zdrowy!
    Wygląda świetnie!!! Dopiero zaczynam zabawę z zakwasem, więc troszkę to potrwa, zanim się uda mi "wyhodować" taki chlebek.
    Pozdrawiam serdecznie
    Olga Smile

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście wolę chleby bez dodatków , ale na odmianę taki też chętnie zjadam , w końcu jest bardzo zdrowy ;-)
    Co do zakwasu , to zalecam cierpliwość , bo naprawdę warto poczekać , aż nabierze "mocy". Najlepsze chleby są właśnie na zakwasie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewenka - piszesz w przepisach o mące chlebowej. Czy jest jakaś konkretna warta polecenia?
    Ja też wolę pieczywo bez dodatków ziaren więc pominę ziarna słonecznika i zastąpię je zarodkami, myślę, że powinno się udać.
    A piekłaś kiedyś czarny chleb, taki w typie prawdziwego litewskiego na zakwasie? Strasznie go lubię, ale mamy po chleb lekko daleko, bo 80 km w jedną stronę do delikatesów Alma. I mamy go w domu rzadko i do tego pulsacyjnie, że tak opisowo nazwę cykl wyjazdów po chleb ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    Olga Smile

    OdpowiedzUsuń
  4. Z mąką chlebową to u mnie jest tak , że nie mam zbyt wielkiego wyboru , bo jest tylko jeden rodzaj. W Polsce , o ile się zorientowałam , najlepsza jest typu 750-850.
    O ile nie mam problemu z mąką pszenną , to żytnia jest prawie nieosiągalna , dlatego też ostatnio zamówiłam ją sobie przez internet.
    Do chleba litewskiego jeszcze nie doszłam. Jakiś czas temu Mirabbelka na swoim blogu "zmagała" się z nim i chyba nie do końca wyszedł jej taki jak chciała , więc ja na razie nie będę ryzykowała ;-)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten chleb piekę już 4 lata jest wyśmienity i godny polecenia.
    Dodaję jeszcze ziarna sezamu. Piekę 15 minut w temperaturze 250 stopni, po tym czasie zmniejszam temperaturę do 200 stopni i piekę jeszcze 1h.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za komentarz :-)
    Rzeczywiście sezam może nadać temu chlebkowi ciekawego smaku , zwłaszcza , jeśli przed dodaniem był lekko przyprażony.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wpisalam sobie ten chlebek w kolejce do wypieku. A poniewaz zaczynam dopiero "zabawe" w piekarza to jest to moj 4 przepis jaki musze wyprobowac. Wyglada bardzo apetycznie, a i sklad jest b.zdrowy. Gratuluje bardzo ciekawej strony...bede stala forum'owiczka, bo jest wiele spraw o ktorych nie mam pojecia, a chce sie nauczyc, a tutaj mam od kogo. Pozdrawiam wszystkich cieplutko!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam:)
    Chlebek wygląda super! muszę go koniecznie upiec.Jestem początkującym "piekarzem domowym",piekę od m-ca w większości w automacie. Zrobiłam zakwas który dziś mogę pierwszy raz użyć do wypieku. Boję się że może być jeszcze za młody,może dodac go troszkę więcej?
    Tego chlebka nie trzeba wyrabiać??? Właśnie tego nie rozumie...wszystkie przepisy na ciasto chlebowe nakazują porządne wyrobienie ciasta!
    Naprawdę wyjdzie tak doskonały jak na zdjęciu?(nie chcę zmarnować produktów)
    Pozdrawiam
    Grazynka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. W tym przepisie właśnie to jest najlepsze , że nie trzeba ciasta zagniatać (nawet by się nie dało , bo jest za rzadkie).
    Z podanych składników wychodzi duża porcja. Na początek można spróbować zrobić z połowy. A skoro zakwas jest "młody" , to dodać go troszkę więcej , ale nie dużo - ten chleb nie należy do zbyt wymagających , więc i tak powinien dobrze wyrosnąć.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. A mogę dodać mniej ziarenek albo z nich zrezygnować?
    Mój mąż trochę kręci nosem na ziarenka w chlebie

    OdpowiedzUsuń
  11. Te ziarenka to cały urok tego chleba :-) Możesz zmniejszyć ilość albo z grubsza rozdrobnić je w młynku , może taką wersję mąż łatwiej przełknie ? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chciałabym upiec taki chleb,ale.......strona a propos zakwasu nie działa :(((((.No i jestem w kropce.....proszę o pomoc!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mirabbelka zmieniła adres swojej strony, ale już go zaktualizowałam (tylko link nie daje się wyróżnić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki za przepis! Chleb udał się doskonale! Zrobiłam małe modyfikacje: dodałam pół łyżeczki suchych drożdży, odstawiłam ciasto do wyrośnięcia w misce owiniętej torbą foliową, po 3 godz. przełożyłam do keksówek i znów wyrastało w piekarniku w 30 stopniach. W sumie zajęło to tylko 5 godzin. Smak chleba doskonały! Mam podobny przepis, ale z mąką razową bez żytniej i muszę przyznać, że ten twój lepiej rośnie i smakuje.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo się cieszę, że smakował :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Arabesko, to jest chleb dla wybrednych leniwców.:) Zrobiłam z połowy porcji, a i tak mam dwie keksówki. Nie urósł wysoko, ale to pewnie z powodu wielu ziaren, a może też przez zamianę części mąki pszennej chlebowej na razową. Jest bardzo smaczny, treściwy, konkretny, dość ciemny i lekko wilgotny. Dziękuję za ten przepis, będzie na pewno jeszcze nieraz w użyciu.
    Pozdrawiam - Buka

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślałam, że nikt nie zagląda tak "głęboko" do archiwum bloga... cieszę się, że jest inaczej i, że chlebek posmakował.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czy zamiast mąki pszennej może być orkiszowa?

    OdpowiedzUsuń