Przepis na te bułeczki podpatrzyłam na pewnym forum. A, że nie mam dostępu do prawdziwych sklepowych kajzerek, postanowiłam go wypróbować. Nie ma przy tym zbyt wiele pracy, ale trzeba poczekać aż ciasto urośnie - gdyby nie to, robiłabym je na śniadanie przynajmniej kilka razy w tygodniu :-)
Składniki:
- 3 szklanki mąki
- 3/4 szklanki letniej wody
- 1,5 łyżeczki drożdży instant
- 1,5 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 2 łyżki masła
Wszystkie składniki wymieszać w misce i wyrobić , aż ciasto będzie odstawać od ścianek naczynia. Od tego momentu wyrabiać przez 5 minut, następnie zostawić, aby "odpoczęło" przez ok. 10 minut, potem ponownie wyrabiać przez ok. 5 minut. Ciasto powinno być elastyczne, o konsystencji plasteliny. Przełożyć do lekko posmarowanej oliwą miski i zostawić do wyrośnięcia na godzinę. Wyrośnięte ciasto podzielić na 8 części, z każdej uformować kulkę, lekko spłaszczyć, na górze naciąć krzyżyk, ułożyć na blasze, przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 45 minut (ale nie dłużej). Piec w nagrzanym do 225 stopni piekarniku przez 15-17 minut.
Zrobiłam je. Wszyscy prosza o jeszcze :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :-) Nam też smakowały i dlatego co jakiś czas chętnie wracam do tego przepisu.
OdpowiedzUsuńRobiłam je już kilka razy. To jedne z najlepszych bułeczek jakie piekłam:-) Dziękuje i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :-) Ja też bardzo je lubię i dość często piekę.
OdpowiedzUsuńUpiekliśmy - bardzo dobre bułeczki. Znowu okazało się, że wszystkie linki z przepisem prowadzą do Twojego bloga;-)
OdpowiedzUsuńGrono wielbicieli kajzerek powiększa się - jest mi bardzo miło z tego powodu :-)
OdpowiedzUsuńPrzypominam tylko , że mój blog to jeszcze nie "Rzym" i droga prowadzi dalej... na jedno forum , potem na drugie , a dalej to już nie wiem ;-)
Witaj :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam kajzerki przed chwilą. A dokładniej, przed chwilą to je zjedliśmy, a były jeszcze mocno ciepłe. Są świetne, fantastyczne i rewelacyjne! Będę je robić regularnie, bo zniknęły w oka mgnieniu i to zaraz po obiedzie. Ledwo się ruszamy a raczej sie toczymy i jakoś będę musiała się doturlać do miski aby zagnieść kolejna porcję ciasta!
Polecam, polecam, polecam, cuda i poezja smaku zarazem.
Dziękuję za tak rewelacyjny przepis, jest idealny!
Pozdrawiam Olga Smile
Nie pozostaje mi nic innego , jak tylko podziękować za miły wpis i... uśmiechnąć się ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Evenko kochana, one są tak pyszne, ze bede musiała koniecznie zrobic powtórke. Zwlaszcza,ze Synek mowi do mnie: "Mamusiu Twoje bułeczki są najlepsze na calym swiecie" :))) No to jak ich nie piec ? Dziekuje Evenko, ten przepis jest boski!
OdpowiedzUsuńMajanko , ależ proszę bardzo :-) No teraz już nie masz innego wyjścia , skoro synek tak ładnie pochwalił , to musisz koniecznie upiec je ponownie ;-)
OdpowiedzUsuńO rany!!!! W zyciu nie jadlam pyszniejszych buleczek!!! Bede je robic codzinnie! Dziekuje bardzo;))
OdpowiedzUsuńSa pyszne!!!!!!!!!!!!W zyciu nie jadla pyszniejszych buleczek,dzieki!!1;))
OdpowiedzUsuńCzy drożdże instant można zastąpić świeżymi? Jakie proporcje wtedy będą?
OdpowiedzUsuń1,5 łyżeczki drożdży instant to będzie ok. 15-20 g świeżych.
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne buleczki !!! robilem z maki typ 500 poznanska
OdpowiedzUsuńBułeczki przepyszne.:) Wchodzą na stałe do naszego menu:)
OdpowiedzUsuńzrobiłam je dzisiaj i muszę powiedzieć, że... są przepyszne i chyba się wkopałam bo moja rodzinka na jednej porcji nie pozwoli mi teraz skończyć ^^
OdpowiedzUsuńkilka razy korzystalam z twoich przepisow imusze przyznac ze sa bardz dobre co mnie cieszy bo czesto wiele osob podaje bardzo bzdurne przepisy i wspolczuje tym ktorzy z nich korzystaja
OdpowiedzUsuń