Do -30% na wybrane produkty
niedziela, 30 marca 2008

Rozkoszna Pamela



Pod taką śmieszną nazwą kryje się smaczny, piankowy deserek. Przepis znalazłam na tej stronie już jakiś czas temu, ale dopiero teraz trafiła się okazja, żeby z niego skorzystać.


Składniki:
- 4 jajka (sparzone wrzątkiem)
- 4 łyżki cukru
- 1 torebka galaretki (cytrynowej lub jakiejkolwiek - u mnie truskawkowa)
- garść posiekanych bakalii (orzechy, migdały, rodzynki, owoce kandyzowane)

Żółtka utrzeć z cukrem na krem. Galaretkę rozpuścić w 1 szklance gorącej wody i ostudzić do temperatury pokojowej. Schłodzone białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać po łyżce tężejącą galaretkę i utarte żółtka. Nakładać do małych foremek albo salaterek, posypanych na dnie bakaliami. Wstawić do lodówki na 2-3 godziny. Przed podaniem, foremki lub miseczki na chwilę zanurzać w ciepłej wodzie (wtedy pianka łatwiej odstanie od ścianek), przewracać do góry dnem i dekorować bitą śmietaną.

4 komentarze:

  1. O mniam, wyglada przepysznie i uroczo ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję , smakuje też całkiem nieźle ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie urocze, a jakie proste. Chyba się skuszę niedługo, mam dość dużo galaretek w domu,a trzeba je wykorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest pyszne, delikatne i tak jak lubię nie za słodkie. Zrobiłam w pucharku kładąc na przemian z musem z białej czekolady, wyszło przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń