I znowu, zamiast skorzystać z jakiegoś wypróbowanego przepisu, to szukałam nie wiadomo jakiego ;-) Co prawda wcale nie upierałam się, żeby koniecznie znaleźć coś nowego, ale przeglądając różne strony, trafiłam akurat na taki. Od razu mi się spodobał, bo zawierał "magiczny" składnik, czyli jogurt. Zmieniłam tylko smak budyniu (nie miałam bananowego), a gotową babkę polałam moim ulubionym lukrem śmietankowym. Bardzo dobry przepis - polecam :-)
Składniki:
- 4 jajka
- 1 szkl. cukru
- 2 budynie bananowe (dałam waniliowe)
- 2 niepełne szkl. maki pszennej (330 g)
- 300 ml jogurtu naturalnego
- 200 ml oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka ubić na sztywno, dodać cukier, żółtka i dalej ubijać ok. 10 minut.
Mąkę wymieszać z budyniami i proszkiem do pieczenia.Do masy jajecznej dodawać na przemian mąkę, jogurt i olej, aż do wyczerpania składników.Wyłożyć do formy, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 45 minut w temperaturze 180 st.C.
Ostudzoną babkę posypać cukrem pudrem lub polukrować.
Lukier:
- ok. 1/2 szkl. cukru pudru
- kilka kropli aromatu śmietankowego
- trochę mleka (ok.1 łyżki)
Ależ smacznie wygląda! Bardzo mniam!
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie!!!!!
OdpowiedzUsuńNie mam takiej foremki ,ale i tak upiekę wkrótce
Najbardziej lubie baby drożdzowe ,ale innymi nie gardzę
Dziękuję Wam :-)
OdpowiedzUsuńMargot , szczerze powiedziawszy , to nigdy nie piekłam takiej prawdziwej baby drożdżowej. Chyba pora to zmienić i wypróbować jakiś przepis ot , tak , bez okazji ;-)
Polecam!
OdpowiedzUsuńNa cin cin np babę Limby
Babę z blogu Liski
i wszelkie włoskie np colombę z blogu Eli
No to mam teraz "zagwozdkę" - którą wybrać (wiem , wiem... najlepiej wypróbować wszystkie , ale któraś musi być pierwsza) ;-)
OdpowiedzUsuńPiekna baba i foremka też fajna :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję , dziękuję... :-)
OdpowiedzUsuńNo, nie... Cudne zdjęcia, babka jeszcze bardziej pewnie...
OdpowiedzUsuńDzięki kamapko :-)
OdpowiedzUsuńTwoje wypieki też podziwiałam , ale niestety nie mogłam zostawić komentarza...
Dzenkue bardzo Evenka
OdpowiedzUsuńБабка Пасхальная (Babka Wielkanocna) от Evenka
http://svetilnik-m.livejournal.com/108937.html
Babka właśnie się piecze, bardzo prosty przepis. Jak ładnie pachnie ;]
OdpowiedzUsuńDrakona
W zeszlym roku skorzystalam z tego przepisu po raz pierwszy, ale dopiero dzisiaj wstawilam go u siebie na blogu (wczesniej bloga kulinarnego nie mialam ;)).
OdpowiedzUsuńZ malymi zmianami:
http://margaretas-koket.blogspot.com/2010/03/wielkanocna-babka-jogurtowa.html
Dziekuje za pyszny przepis! :)
Pozdrawiam cieplutko :)
śliczna babka!Czy budynie z cukrem, czy bez?:)
OdpowiedzUsuńBez cukru.
OdpowiedzUsuńczy te budynie mam wsypać czy najpierw zrobić i dodać?
OdpowiedzUsuńWsypać proszek budyniowy.
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie:) jakiej wielkości budynie używamy? czy masę jajeczną ucieramy z mąką czy mieszamy wszystko delikatnie łyżką?
OdpowiedzUsuńBudynie takie na 1/2 l mleka , czyli chyba po 40 g (bez cukru).
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o mieszanie ciasta , to ja pod koniec ucieram wszystko mikserem na wolnych obrotach.
upiekłam to ciasto i wyszedł mi zakalec, dlaczego:(((co zrobiłam nie tak???proszę o radę... z góry dziękuję
OdpowiedzUsuńPiękna ta babka, muszę spróbować , może mi się uda;)) Wygląda bardzo kusząco, zresztą wszystko tu u Ciebie takie apetyczne:)) pozdrawiam! Wesołych Świąt!!
OdpowiedzUsuńAch , te zakalce... Kwiatku , zdarzają się najlepszym ;-)
OdpowiedzUsuńA co mogę poradzić ? Jogurt o temp. pokojowej , a nie prosto z lodówki. Po upieczeniu sprawdzić patyczkiem , czy ciasto jest gotowe. Każdy piekarnik inaczej grzeje , więc może po prostu za krótko ciasto sie piekło.
Karmelu , dziękuję i również wesołych Świąt życzę :-)
Pysznie wygląda;)
OdpowiedzUsuńZakalec mi wyszedł... A lukier straszny wyszedl rzadki...
OdpowiedzUsuńSzkoda czasu.To nie babka to kluch.
OdpowiedzUsuń