piątek, 20 marca 2009

Babka hawajska



Tak się zastanawiałam co mogłabym przygotować na "Hawajski weekend" i nagle mnie olśniło. Czy może być coś bardziej odpowiedniego od babki hawajskiej? Jak do tej pory jakoś nie miałam okazji, żeby się za nią zabrać, a teraz nadarzyła się świetna okazja. Babeczka jest słodka, puszysta i aromatyczna. Dodatkowo można ją oblać rozpuszczoną czekoladą i udekorować bitą śmietaną oraz kawałkami kandyzowanego ananasa.



Składniki:

- 300 g masła

- 300 g cukru

- 5 jaj

- 100 g rodzynek

- 5 łyżek rumu (pominęłam)

- zapach waniliowy (kilka kropli)

- szczypta imbiru

- 200 g kandyzowanych ananasów (dałam odsączone z puszki - 4 plastry)

- 100 g drobno posiekanych migdałów (moje były w większości zmielone)

- 250 g mąki

- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia


Cukier utrzeć z jajkami, aromatem waniliowym i imbirem. Rodzynki wsypać do miseczki i skropić rumem (ja przepłukałam tylko gorącą wodą). Ananasy pokroić w kostkę. Miękkie masło utrzeć na puszystą masę i powoli łączyć z utartą masą jajeczną. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, wymieszać z migdałami. Ostrożnie domieszać do ciasta. Na koniec wsypać rodzynki i ananasy (część z nich można zostawić do dekoracji).
Formę nasmarować tłuszczem i wysypać tartą bułką, nałożyć ciasto. Piec około 1 godziny w temperaturze 180-200 st.C. (sprawdzić patyczkiem, ja piekłam 5 minut krócej).
Upieczone ciasto wyłożyć na kratkę kuchenną do ostygnięcia. Można posypać cukrem pudrem lub oblać rozpuszczoną półsłodką czekoladą, a tuż przed podaniem udekorować jeszcze bitą śmietaną z kawałkami ananasa.


17 komentarzy:

  1. Ananas, rum i migdaly! to cos wyjatkowo dla mnie :)
    Jakie sliczne, sloneczne zdjecie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszna babka :). Świetna propozycja na Hawajski Weekend :).

    OdpowiedzUsuń
  3. No fajna babuszka;) I taka inna,bo hawajska!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczna babka! A jakie słoneczko piękne u Ciebie :))
    Cudownie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo apetycznie brzmi przepis i wygląda na Twoim zdjęciu...muszę upiec!

    OdpowiedzUsuń
  6. och jak tu smacznie...ja też coś planuję na ten weekend hawajski.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję :-)
    Dosłownie w ostatniej chwili przypomniałam sobie o tym przepisie i całe szczęście , bo babka bardzo nam smakowała (został już tylko mały kawałeczek).
    A słoneczka to u mnie nie brakuje , ale... cieszę się kiedy na odmianę jest pochmurno ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię babki,
    które mają w środku jakieś drobinki
    dlatego podoba mi się ten dodatek ananasów i rodzynków
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowna babeczka:) A to zdjęcie w promieniach słońca - uwielbiam takie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Babeczka pierwsza klasa :) pysznie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo apetycznie wygląda, a do tego piękne tło, typowo hawajskie, ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem, jaki ma smak, ale zdjęcia przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  13. O jak mi się podoba! Uwielbiam ciasta z alkoholem w środku. ;-) Chyba dlatego, że sam bardzo rzadko piję. A w wypiekach on taki bezkarny i niewinny. ;-) Super babka! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Wam za miłe słowa :-)

    I pomyśleć , że gdyby nie Monsai i jej pomysł z Hawajskim weekendem , pewnie jeszcze przez długi czas nie poznałabym smaku tej babki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Evenko , piękna babeczka i sceneria też ! :)
    Ale mi apetytu narobiłaś !

    OdpowiedzUsuń
  16. tropikalne święta? :) fajnie byłoby spędzić te parę świątecznych chwil na Hawajach :) ale tylko z rodziną i evenkową babką :)

    OdpowiedzUsuń