Kiedyś już piekłam podobne ciasto, ale akurat miałam do wykorzystania maślankę, więc postanowiłam wypróbować tym razem przepis z bloga "Słodkie pogawędki" (zresztą na ciasta kokosowe to mnie specjalnie nie trzeba namawiać i już mam na oku następne ;-) Proste do zrobienia i bardzo smaczne - ach, ta zapieczona na wierzchu kokosowa skorupka...
Składniki:
- 200 g cukru
- 500 g mąki
- 1 mały proszek do pieczenia (4 łyżeczki)
- 3 jajka
- 1 szkl. maślanki (jeśli jest gęsta dodać jeszcze 1/3 szkl.)
- 2 łyżki oleju
- odrobina ekstraktu waniliowego (dodałam od siebie)
Ponadto:
- 200 g wiórek kokosowych
- 100 g cukru
Jajka ubić z cukrem (200 g) na puszystą masę. Dodać olej, maślankę, a na koniec mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Ciasto wyłożyć na blachę (20 x 30 cm), wyrównać i posypać wiórkami kokosowymi wymieszanymi z cukrem (100 g). Piec ok. 35 minut w temp. 180 st.C (sprawdzić patyczkiem).
Polewa:
- 80 g masła
- 100 ml mleka
Masło rozpuścić w mleku i podgrzać do dość wysokiej temperatury.
Upieczone, ale jeszcze gorące ciasto polać gorącą polewą, pozostawić do wystygnięcia.
Uwagi:
Przed polaniem ciasto można ponakłuwać cienkim patyczkiem, wtedy polewa łatwiej wsiąknie.
Evenko, piekne to ciasto. Bardzo mi się podoba :) Ja również chętnie piekę kokosowe ciasta.Dziś u mnie też coś kokosowego ,wiec zapraszam :))
OdpowiedzUsuńBuźka:**
Ciasto jak marzenie! Mnie też nie musiałabyś zbyt długo namawiać, żebym skusiła się na kawałeczek... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuńchoć ja i kokos to nie jest jakaś wielka miłość, to na takie ciasto na pewno bym się skusiła...
evenko, masz rację Ach ta kokosowa skorupka
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :) Uwielbiam kokosowe wypieki. Nawet robiłam kiedyś podobne ciasto :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpyszne, pieknie pachnace ciasto.
OdpowiedzUsuńnajlepiej smakowalo mi z kawka lub herbata (troszke sie zagapilam i za dlugo bylo w piekarniku, pewnie przez to wyschlo).
dzieki za kolejny cudnie kokosowy przepis :*
pozdrawiam
Dziękuję za komentarze :-)
OdpowiedzUsuńNino , cieszę się , że ciasto smakowało :-)
Joanna
OdpowiedzUsuńWyszło super.choc od dołu sie troche spiekło-za nisko wstawiłam.Słodkie,kokosowe. Pycha do kubka ciepłego kakao:) Kolejny udany przepis z twojego bloga.Pozdrawiam cieplutko:*
Witam,
OdpowiedzUsuńZrobiłam to cisto i wyszedł mi taki zakalec że nie da się ugryźć ;( cukier z kokosem na wierzchu był sypki a nie chrupiący, piekłam ok 45 min. Jest to moje drugie ciasto na bazie maślanki, pierwsze też nie wyszło...jaki może być powód?
Ania
Maślanka nie może być zimna.Trzeba ją ogrzać do temp. pokojowej.
OdpowiedzUsuńA co do "skorupki kokosowej". Czy nie zapomniałaś na koniec polać ciasto polewą ?
Maślanka faktycznie była prosto z lodówki :) a polewą polałam, ale czy już podczas pieczenia cukier nie powinien się rozpuścić ?
OdpowiedzUsuńCzy można pod posypkę dodać troche pokrojonych jabłek?
OdpowiedzUsuńNie widzę przeciwwskazań ;-) Tylko możliwe, że z jabłkami trzeba będzie podpiec ciasto nieco dłużej.
OdpowiedzUsuńZrobilam dzis, pyszota👍👍👍
OdpowiedzUsuń