Chciałam upiec coś szybkiego, prostego i zarazem smacznego, ale tym razem nie muffiny (choć tak było by najłatwiej). Nie miałam ani pomysłu, ani czasu, żeby szukać czegoś na necie lub wertować książki. A rozwiązanie samo do mnie przyszło - znalazłam je w skrzynce na listy :-) Pośród reklam, gazetek sklepowych i rachunków wygrzebałam mini-książeczkę z kilkunastoma przepisami, m.in. także z tym. Bez chwili namysłu wzięłam się do roboty i już po niedługim czasie zajadaliśmy się pysznymi ciasteczkami bardzo czekoladowymi (ze zdrowym akcentem w postaci płatków owsianych :-)
Składniki na ok. 36 ciastek:
- 2 szkl. półsłodkich groszków czekoladowych
- 1/2 kostki masła
- 1/2 szkl. cukru
- 1 jajko
- 1/4 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 3/4 szkl. mąki
- 3/4 szkl. płatków owsianych
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody
- szczypta soli
Jedną szklankę groszków czekoladowych rozpuścić w kąpieli wodnej, odstawić na bok.
Miękkie masło ubić z cukrem na puszystą masę. Dodać rozpuszczoną czekoladę, jajko i wanilię. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą, solą i płatkami owsianymi, dodać do masy i dobrze wymieszać. Na koniec wsypać pozostałe groszki czekoladowe (1 szkl.).
Ciasto nakładać łyżką, w dość dużych odstępach, na nie natłuszczoną blachę i piec w temp. 200 st.C przez 8-10 minut (należy uważać, żeby nie przypiec za bardzo - środek ciastek powinien wyglądać na miękki). Po wyjęciu z piekarnika studzić przez 1 minutę na blasze, a następnie przenieść na kratkę kuchenną do całkowitego ostygnięcia. Ciasteczka przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Pysznie wyglądają:) takie czekoladowe ciasteczka i szklanka mleka- pyszne śniadanko lub kolacyjka:)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie ciastka dla mnie - płatki owsiane i czekolada. Przepiękne.
OdpowiedzUsuń"A rozwiązanie samo do mnie przyszło - znalazłam je w skrzynce na listy". Niesamowite, ja nigdy nie znalazłam przepisów w skrzynce na listy. Czyli nigdy nic nie jest oczywiste. Fajne i smakowite znalezisko, ale najważniejsze jest wykonanie.
OdpowiedzUsuńpyszne !
OdpowiedzUsuńPiękne ciasteczka Evenko! Podwójnie czekoladowe i owsiane to bardzo zdrowe ciacha :) Nie tylko dla małych łasuchów, no nie?;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię:)
prawdziwa ciasteczkowa uczta :)
OdpowiedzUsuńna drugim zdjęciu tak cudownie widac roztopioną czekoladę!:-)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie z tym rozpuszczonym kawałkiem czekolady mówi samo za siebie. :]
OdpowiedzUsuńwszystkim ciasteczkom owsianym mówię "tak", a takim z dodatkiem czekolady tym bardziej :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze i pozdrawiam wszystkie "ciasteczkowe potwory" :-)
OdpowiedzUsuńP.S. Lo , tylko nie myśl , że ja mam tak dobrze i co raz ze skrzynki wyjmuję nową porcję przepisów - zdarzyło mi się to dopiero drugi raz w życiu ;-)
Cudownie energetyczne ciasteczka. Idealny kopniak witalności na wakacyjny wypad.Śliczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńprzy ciastkach owsianych to ja zamieniam się w mega ciasteczkowego potwora :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie upiekłam te ciasteczka i rzeczywiście są przepyszne! I bardzo bardzo bardzo czekoladowe :) Chętnie podpowiem listonoszowi, żeby podrzucił od czasu do czasu jakiś przepis do mojej skrzynki - może będzie równie udany? ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak się cudnie roztapia czekolada w środku ciasteczka!
OdpowiedzUsuńWitam. Czy te ciastka są bardziej miękkie czy chrupiące?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedź.
Z tego co pamiętam (a minęły już 2 lata , jak je piekłam), to z wierzchu były chrupiące (przynajmniej zaraz po upieczeniu) , a w środku miękkie.
OdpowiedzUsuń