Kiedyś podawałam już przepis na 'Chocolate Chip Muffins', ale napisałam wtedy, że jeżeli znajdę inny, lepszy, to go wyrzucę. Znalazłam i jest on o niebo lepszy ! Na razie powstrzymam się jeszcze z wyrzucaniem tego drugiego, ale będzie pierwszy na liście do usunięcia ;-) Nowy przepis znalazłam na tej stronie. Zdecydowanie polecam :-)
Składniki:
- 3 łyżki masła (roztopionego)
- 1 szklanka drobnego cukru
- 2 jajka
- 2/3 szklanki pełnego jogurtu naturalnego
- 5 łyżek mleka
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka półsłodkich groszków czekoladowych
Cukier utrzeć łyżką z masłem. Dodać roztrzepane jajka, jogurt i mleko, wymieszać. Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać do masy, zamieszać krótko i niedokładnie - tylko do połączenia składników. Na koniec wsypać groszki i jeszcze raz krótko wymieszać. Nakładać do 12 foremek muffinkowych (natłuszczonych lub wyłożonych papilotkami) i piec 20-25 minut w temp. 200 st.C.
Wyglądają pysznie. Wydają się być bardzo mięciutkie mniam;)
OdpowiedzUsuńPiękne i pyszne kropkowane babeczki:).
OdpowiedzUsuńDzieciom na pewno się podobają, co?:)
Ja dawno nie robiłam muffin,ale jakoś na razie nie mam chęci. Może kiedyś znowu do nich wrócę?:)
Pozdrowienia ciepłe:)
Witam ;-)
OdpowiedzUsuńBabeczki bardzo pysznie wyglądają, robię podobne z innego przepisu. Mam pytanie, czy Twoje muffinki z wierzchu są twardsze, znaczy takie lekko chrupiące? Bo szukam od dawna przepisu, z którego otrzymałabym takie w całości mięciutkie, maślane muffinki i nigdzie nie mogę znaleźć. Bardzo prosiłabym o pomoc.
Mam też drugie pytanie odnośnie dosyć starego przepisu na tort z bitą śmietaną i nutellą...Wygląda wspaniale i pewnie tak też smakuje ;-) Gdy dodam do każdej z mas, jasnej i ciemnej po opakowaniu śmietan-fixu i po przygotowaniu włożę tort do lodówki, żeby się lepiej zastygł, to ile on może dni w tej lodówce wytrzymać? I pytanie za 100 pkt. czy masa wytrzyma bez żadnej szkody (rozwarstwiania, itp.) 40-minutową jazdę samochodem? Przepraszam, że tu zadaję pytanie, ale bałam się, że pod tamtym wpisem nie zauważysz komentarza, a potrzebuje rady, bo moje dotychczasowe próby z bitą śmietaną nie należą do udanych.
Z góry dziękuję za każdą pomoc.
Aneto , były pyszne :-)
OdpowiedzUsuńMajanko , dzieci uwielbiają wszystko , co zawiera czekoladę ;-) A muffiny dobrze od czasu do czasu zrobić :-)
Mia , te muffinki są dosyć miękkie , ale nie jestem pewna , czy jak dla Ciebie wystarczająco ;-)
A co do tortu. W lodówce może wytrzymać na pewno 3 dni (dłużej nigdy nie doczekał). Jazdę samochodem powinien przetrwać , pod warunkiem, że nie będzie w nim gorąco.
z czekoladowym dodatkiem musza smakowac super:)
OdpowiedzUsuńPiękne babeczki. Przyznam szczerze, że te groszki w babeczkach skradły moje serce :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie za odpowiedź, co do tortu, to chyba zrobię go na próbę przed zbliżającą się okazją i na własnej skórze sprawdzę, na jak wiele mogę go narazić ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że trafiłam na Twój blog, mnóstwo ciekawych przepisów można na nim znaleźć;)
Gdzie kupujesz groszki czekoladowe?
OdpowiedzUsuńMam jeszcze zapasy z USA , w Polsce takich nie widziałam. Ostatecznie można dodać posiekanej czekolady.
OdpowiedzUsuńCzuję, że się w nich zakocham! A jeśli się uzależnię, będzie to wyłącznie Twoja wina!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)