Czas najwyższy na jakiś wypiek z rabarbarem, zwłaszcza, że rośnie on w moim ogródku (znaczy się ten rabarbar, nie gotowy wypiek ;-) Nie ma go co prawda zbyt wiele, ale myślę, że na kilka ciast wystarczy :-) Na początek coś prostego, szybkiego i smacznego, czyli muffiny. Dawno już żadnych nie robiłam, więc z chęcią wypróbowałam przepis Agi. Babeczki same w sobie nie są zbyt słodkie, ale kruszonka doskonale uzupełnia ten "niedobór" cukru i w ogóle dodaje smaku. Dlatego nie rezygnujcie z niej, bo to już nie będzie to samo ;-)
Składniki:
- 2 szkl. mąki pszennej
- 100 g brązowego cukru
- 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 jajka
- 1 szkl. mleka
- 110 ml oleju
- 150 g rabarbaru
Kruszonka:
- 50 g mąki pszennej
- 2 łyżki brązowego cukru
- 30 g masła
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, cukrem i solą. W drugiej misce połączyć jajka, mleko i olej. Rabarbar pokroić na małe kawałki. Z podanych składników przygotować kruszonkę. Suche składniki wsypać do mokrych, dodać rabarbar i wymieszać tylko tyle, żeby się wszystko połączyło. Nałożyć ciasto do foremek na muffinki i posypać kruszonką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piec ok. 20-30 minut.
Z podanej porcji wychodzi ok. 18 sztuk - ja zmieściłam do 12 foremek.
Mniam mniam! Muffinki z rabarbarem muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńAno muszą , innej opcji nie ma ;-))
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań moje ulubione! Ostatnio od 3 dni piekę je non stop :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
Agata
przepiękne babeczki :)
OdpowiedzUsuńI jaki naturalny talerz pięknie wykorzystany:)
OdpowiedzUsuńMmm kruszonka :) muffiny z rabarbarem pychotka!
OdpowiedzUsuńMiło by było, gdyby gotowe wypieki rosły w ogródku, szczególnie takie ładne :)
OdpowiedzUsuńWczoraj robiłam muffiny z rabarbarem, ale w nieco innej wersji.
OdpowiedzUsuńPiękne muffiny Evenko! :)
OdpowiedzUsuńA na jakim cudnym liściu sobie siedzą:).
Nie ma to jak wypieki z rabarbarem:)
Całuski:*
och, wyglądają tak pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze :-)
OdpowiedzUsuńP.S. W końcu i liść do czegoś się przydał, a nie tylko łodygi ;-)
Powalającej są urody i tylko żal,że nie można wyciągnąć po nie łapki....
OdpowiedzUsuńWielkiego smaka mi narobiłaś. Zapraszam do siebie i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMniam! Ostatnio też mam ochotę na wypieki z rabarbarem. Słodkość i kwaśność wypieków jest cudowna:)
OdpowiedzUsuńWyszły naprawdę przepyszne! Świetny przepis, na pewno będę z niego korzystać. Pozdrawiam :>
OdpowiedzUsuńwłasnie zrobiłam mufinki wg przepisu wyszly idelanie po prostu DELICIOUS....mmmmmmmm
OdpowiedzUsuńWłaśnie się pieką - ale już wyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.hotell-me-more.blogspot.com
Wyglądają pysznie :) Ostatnio robiłam kokosowe muffinki z rabarbarem, polecam :)
OdpowiedzUsuń