sobota, 28 lutego 2015

Ciasto wawelskie (Pani Walewska, Pychotka)




Odświeżona wersja przepisu, który pierwszy raz pokazałam w 2007 roku. Po Waszych sugestiach postanowiłam opublikować nowy wpis, zamiast aktualizować stary.
 
To ciasto należy do grona moich ulubionych, a moja rodzinka je wprost uwielbia. Zresztą jak można nie lubić takiego smakołyku – delikatne kruche ciasto, puszysty krem budyniowy, beza, orzechy… Czy muszę dodawać coś jeszcze ? :-)



Ciasto:
- 300 g mąki
- 250 g margaryny
- 100 g cukru pudru
- 4 żółtka
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 cukier waniliowy lub odrobina aromatu

Dodatkowo:
- 4 białka
- 1 szkl. drobnego cukru lub cukru pudru
- słoiczek kwaśnego dżemu
- ok. 200 g mieszanki orzechów

Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem i cukrem waniliowym posiekać z margaryną. Dodać żółtka, śmietanę i zagnieść ciasto. Podzielić na połowę i wyłożyć do 2 jednakowych blaszek (23 x 33 cm) wyścielonych papierem do pieczenia. Następnie placki posmarować dżemem, a potem wyłożyć pianę ubitą z 4 białek i 1 szkl. cukru. Wierzch posypać grubo posiekanymi bakaliami. Piec ok. 15-20 minut w temp. 180 st.C. Wystudzić.

Krem:
- 4 łyżki cukru pudru
- 4 żółtka
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 l mleka
- 250 g masła (temp. pokojowa)
- 1 łyżka soku z cytryny


Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym, dodać mąkę pszenną i ziemniaczaną, wymieszać z 1 szklanką mleka. Drugą szklankę mleka zagotować, wlać żółtka z mąką i gotować na małym ogniu do zgęstnienia, ciągle mieszając. Odstawić do wystygnięcia (od czasu do czasu wymieszać).

Miękkie masło zmiksować na puszystą masę i dodawać porcjami ostudzony do temperatury pokojowej budyń. Na koniec wlać sok z cytryny.

Wystudzone placki przełożyć kremem i wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.


 

7 komentarzy:

  1. Upiekłam. Ciasto smaczne. Mam zastrzeżenie do samego ciasta- bo było bardzo klejące i nie dało się rozwałkować. Musiałam je wyklejać na blaszkach. Mój błąd bo zrobiłam na mniejszej blaszce, wyrosło za duże i przez co było bardzo wysokie. Ale poradziłam sobie z tym w inny sposób, kroiłam je nie w kostkę ale w plastry, wówczas ładnie się prezentuje. Do samego kremu nie mam żadnych zastrzeżeń, budyń wyszedł gęsty po utarciu z masłem krem bardzo ładnie się skomponował z ciastem. Na noc włożyłam do lodówki, ale przed podaniem warto chwilkę wyjąć je wcześniej. Ciasto fajne w smaku dodałam dżem porzeczkowy. Także mi i całej rodzince smakowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wałkowaniem ciasta faktycznie mogą być trudności, dlatego ja zwykle wkładam je do formy i tam rozpłaszczam umączonymi palcami. Przepraszam, powinnam uprzedzić.
      Dziękuję za komentarz i cieszę się, że ciasto smakowało.

      Usuń
  2. Witam serdecznie
    Znalazłam na olx i pomyślałam że, wyśle Ci informację iż ktoś wykorzystuje twoje zdjęcie do sprzedaży swoich ciast. Nie lubię jak ludzie kradną innym zdjęcia bo sama wiem ile trzeba poświęcić czasu i pracy aby stworzyć takie jedno male zdjęcie. Pozdrawiam
    https://www.olx.pl/oferta/domowe-ciasta-torty-atrakcyjne-ceny-CID619-IDrTqu9.html#c524af2dee;promoted

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka ogłoszenia prawdopodobnie nigdy nie słyszała o prawach autorskich, ale już niedługo powinna się dowiedzieć.
      Dziękuję za informację i pozdrawiam.

      Usuń
    2. mam takie pytanie , czy pani wymyslila ten przepis i nazwę ? 25 lat temu pieklam to cisto pod ta nazwą , mam odręcznie przepisywane zeszyty z tamtego okresu , jak to sie ma do praw autorskich o ktorych pani mowi ? przepisy przekazywano sobie drogą pantoflową nie wiem czy jest możliwe dowiedzieć sie kto pierwszy stworzyl przepis .

      Usuń
    3. Jest mnóstwo przepisów, gdzie ustalenie autora jest prawie niemożliwe (właśnie takich przekazywanych "drogą pantoflową") i w takich wypadkach nie podaję go (nawet gdy sama wymyślam przepis też nie podpisuję, że to mój własny). W przeciwnym razie zamieszczam link do źródła. Tu jednak nie chodzi o przepis, a o ZDJĘCIA. W dodatku podpisane zdjęcia, więc ustalenie źródła nie jest trudne (co zresztą widać po komentarzu Moniki). To zwykła kradzież.

      Usuń
  3. Dodałam do ciasta więcej mąki, bo było bardzo kleiste i ciężko się z nim pracowało. Jednak nie miało to wpływu na smak:) wyszło pyszne! Użyłam powideł spiskowych, a na mieszankę orzechów składały się nerkowce, włoskie i migdały. Budyń bezproblemowy, ładnie się zageścił i krem wyszedł stabilny.
    Ciasto ładnie się prezentuje i jest dość wysokie. Dziękuję za przepis:)

    OdpowiedzUsuń