Świąteczne pierniczki z dodatkiem gotowanych ziemniaków. Pulchne i mięciutkie od razu po zrobieniu. Nie wymagają leżakowania, tak jak pierniki z wielu innych przepisów, więc można je upiec nawet na tak zwaną ostatnią chwilę.
Składniki:
- 250 g ziemniaków
- 250 g miodu
- 100 g cukru
- 125 g masła
- 500 g mąki
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 1 i 1/2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- 1 jajko
Ziemniaki obrać i ugotować. Gorące przecisnąć przez praskę lub rozgnieść widelcem. Odstawić na bok.
Miód, cukier i masło podgrzewać w garnuszku mieszając, aż do zagotowania i połączenia się składników. Następnie odstawić z ognia, dodać ziemniaki i dobrze wymieszać lub zmiksować. Odstawić do przestygnięcia.
Do przestudzonej masy dodać mąkę, przyprawę do piernika, kakao, sodę i jajko. Wyrobić jednolite ciasto - ma być elastyczne, ale nie klejące się do rąk (w razie potrzeby dosypać trochę mąki).
Ciasto rozwałkować na grubość ok. 1/2 cm, wykrawać foremką i układać na blasze wyścielonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 st.C przez 10-12 minut.
Po wystudzeniu pierniki polukrować lub oblać polewą czekoladową.
Uwagi:
Ciasto wałkowałam na bardzo gładkiej podkładce i nie wymagało ono podsypywania mąką.
Aby pierniki wyszły pulchne i miękkie, polecam użyć foremek o raczej okrągłych kształtach (np. serca, bałwanki) i nie przypiekać ich zbyt mocno.
Na podstawie przepisu z tej strony.
Kochana, podana masa ziemniaków 250g dotyczy ziemniaków przede obraniem, po obraniu czy po ugotowaniu`? Będę wdzięczna za odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńPrzed obraniem i gotowaniem.
OdpowiedzUsuńDodam tylko, że ziemniaki obieramy w miarę cienko, czyli tak normalnie, a nie "w słupki" ;-)