sobota, 3 stycznia 2009

Gofry rodzinne



Dlaczego rodzinne ? Nie mam pojęcia, może dlatego, żeby wyróżniały się spośród innych przepisów ;-) W każdym razie nam bardzo smakowały, a w szczególności m-żonkowi, który nawet zaofiarował się, że następnym razem zrobi je sam... No i zrobił - na zdjęciach to właśnie jego dzieło :-)



Składniki:
- 3 szkl. mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szkl. cukru
- 3 jajka
- 2 szkl. mleka
- 1/2 szkl. oleju
- kilka kropli aromatu waniliowego lub pomarańczowego

Żółtka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę. Do tego dodać mąkę z proszkiem do pieczenia, następnie mleko, a po około minucie ubijania, olej i aromat. Na koniec masę wymieszać delikatnie łyżką z ubitą na sztywno pianą z białek. Gotowe ciasto nalewać do rozgrzanej gofrownicy i piec około 5 minut. Upieczone gofry wykładać na kratkę kuchenną do wystudzenia.

Przepis pochodzi z tej strony.

28 komentarzy:

  1. Mmm.. piękne , równiutkie goferki!:)Zjadłoby się , oj zjadło! Pozdrawiam ciepło:))

    OdpowiedzUsuń
  2. aż by się chciało sięgnąć po jednego... w zamian podzielę się musem truskawkowym z zamrażalnika... i kremówką z lodówki :)
    my robimy z przepisu na bazie masła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Majanko , m-żonek się postarał ;-)

    Agatko , chętnie bym się podzieliła , gdybym jeszcze miała czym ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedys jak moja mama kupila gofrownice, to jedlismy gofry codziennie. Jakos o nich ostatnio zapomnialam. Bede musiala nabyc gofrownice;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Codziennie to może za często , ale od czasu do czasu chce się takiego świeżego gofra własnej roboty ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie rowniutkie! .)
    Ewenko, a czy moge zapytac jaka masz gofrowinice?

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.proctorsilex.com/products/waffle-bakers-belgian-waffle-baker-model-26000.php

    Nic specjalnego... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Evenko ślicznie wyglądają. Ja ostatnio robię wyłącznie z przepisu Bajaderki. Bardzo mi smakują:) Jeśli nie robiłaś, to polecam:)Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Atinko :-)
    A te gofry , o których piszesz wypróbowałam już dawno , ale niestety zawiodłam się - to nie było to , czego oczekiwałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. sliczne zdjecie - az sama nabralam ochoty na gofry, tylko nie mam gofrownicy, trzeba sie bedzie wybrac do sklepu poniewaz obydwoje razem z moja druga polowka gofry bardzo lubimy

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję :-) Grunt to dobra zachęta (przynajmniej na początek) ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mówisz, że te są jeszcze lepsze niż Bajaderkowe? no to drukuję przepis:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie te są zdecydowanie lepsze - mam nadzieję , że i Tobie posmakują :-)
    P.S. Za to rogaliki według Bajaderki są znakomite , wkrótce postaram się dodać wpis ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydaje mi się, że przepis ten został skopiowany i w bardzo małym stopniu zmieniony ! Przepis "Gofry rodzinne" dodałam 07 lipca 2007r. na stronę Moje Przepisy ! NIEŁADNIE !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Droga efien , gdybyś uważnie przeczytała wpis , wiedziałabyś , że podlinkowałam stronę , z której pochodzi przepis. Podejrzewam , że Ty również sama go nie wymyśliłaś tylko wzięłaś "skądś". Do dobrego tonu należy jednak podać źródło przepisu i ja to zrobiłam , więc nie czuję się winna. Przepisy podaje się po to , żeby z nich korzystać. Nie przywłaszczam sobie cudzych przepisów , a zdjęcia zawsze robię sama , więc chyba nie powinnaś mieć do mnie pretensji.
    Pozdrawiam i gratuluję dobrego przepisu :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Evenko, przepis ten jest w 100%mój! Jest mi tylko przykro, że internauci wychwalają ciebie! Faktycznie podałaś skąd pochodzi przepis- PRZEPRASZAM !!! Bardzo się cieszę, że goferki smakują.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Cieszę się , że już to sobie wyjaśniłyśmy , bo nie lubię takich sytuacji i staram się ich unikać. Wiem jednak co czujesz - przyznaję , że czasami mam podobne odczucia ;-)

    Na pewno jeszcze zasłyniesz swoimi goframi , bo są bardzo smaczne ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Evenko i Atinko, bardzo się cieszę, że wybrałyście moje gofry ! Piszę wprost o co mi chodzi ! Bardzo chciałabym, aby goście, którzy odwiedzają Wasze blogi, wpisywali komentarze i przyznawali punkty również na stronę "Moje przepisy". Tam "Gofry rodzinne" będą na pierwszym miejscu !!! Byłoby to spełnienie mojego, małego marzenia !!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ode mnie dostałaś punkty od razu po wypróbowaniu przepisu :-) O komentarzu zapomniałam , ale to jest do naprawienia ;-) Ze swojej strony mogę jeszcze tylko zamienić link na bezpośredni do Twojego przepisu , ale reszta już nie zależy ode mnie.
    Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  20. polecam gofry sa przepyszne i chrupiace dzięki za przepis

    OdpowiedzUsuń
  21. kombinowanie z goframi od Ciebie rozpoczelam wlasnie od tych...
    pyszne w swojej prostocie :) jadlam na sucho-takie dobre :)
    nawet 16-to mies. corcia biegala z serduszkiem w reku :)
    (mam taka smieszna gofrownice)
    obiecuje ze jak znowu mnie najdzie na gofry to biore kolejny przepisik od Ciebie.
    pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze zaczęłaś , bo to mój ulubiony przepis na gofry :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dla mnie gofry z tego przepisu to bomba!!!Lepsze niż takie z budki na ulicy.Tylko ja zamiast oleju daję 50 g rozpuszczonego masła.Świetnie smakują też gdy do ciasta dodamy odrobinę cynamonu.Na to prażone jabłka.Hmm niebo w gębie!!!Dziękuję za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  24. Robiłam je dzisiaj i wreszcie znalazłam przepis, który smakował całej rodzinie (może dlatego rodzinne). Dzięki wielkie.

    OdpowiedzUsuń
  25. ile gofrów wychodzi z tej porcji??

    OdpowiedzUsuń
  26. Tak dawno je piekłam , że nie pamiętam ;-) Prawdopodobnie ok. 10 sztuk.

    OdpowiedzUsuń
  27. Aż mi zapachniało 😃 a czy to ciasto można przechować w lodówce na następny dzień? Właśnie nabyłam gofrownice i dziś się zabieram za robienie gofrow. Wypróbowałam wiele Twoich przepisów i nie zawiodłam się więc od razu....jak w dym poszłam po przepis wlasnie tu 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na koniec do ciasta dodaje się pianę z białek, więc dobrze by było zużyć je jak najszybciej. Jednak osobiście nigdy nie zostawiałam ciasta na gofry (jakiekolwiek) na drugi dzień, więc pewności nie mam co by z niego potem wyszło.

      Usuń