czwartek, 5 marca 2009

Tort II



Ten torcik zrobiłam miesiąc temu na urodziny mojej córci, ale zupełnie nie miałam pomysłu na dekorację, więc chyba dlatego tak długo zwlekałam z tym wpisem ;-) Rzadko mam z góry zaplanowane jak taki tort będzie wyglądał i zazwyczaj myślę nad tym dopiero trzymając dekorator w ręku. Tym razem kompletny brak weny sprawił, że nic ciekawego nie udało mi się wymyślić i wyszło tak, jak wyszło. Najważniejsze jednak, że jubilatce smakował i za każdym razem domagała się dokładki :-)


Biszkopty upiekłam według tego przepisu. Poncz też zrobiłam tak samo, tylko krem inaczej. Właściwie to już podawałam na niego przepis, ale tym razem dałam białą czekoladę i zwiększyłam porcję.


Krem:

- 3/4 tabliczki białej czekolady

- 3/4 szkl. słodkiej śmietanki

- 1/2 szkl. cukru

- 1 i 1/2 kostki masła (może być na połowę z margaryną)

- ew. odrobinę aromatu śmietankowego lub waniliowego (biała czekolada nie nadaje tak konkretnego smaku, jak zwykła)


Czekoladę, śmietankę i cukier rozpuścić na parze lub malutkim ogniu i dokładnie wymieszać, ostudzić. Ogrzane do temperatury pokojowej masło utrzeć i stopniowo dodawać masę czekoladową.


Dodatkowo:


- do przełożenia dżem z czerwonej porzeczki

- posypka migdałowa (przepis także w podanym powyżej linku)


Biszkopty poprzekrajać na dwa krążki (w sumie będą 4). Pierwszy krążek nasączyć ponczem, posmarować cienką warstwą kremu, przykryć drugim krążkiem, posmarowanym od dołu dżemem, ponownie nasączyć, posmarować kremem, przykryć posmarowanym dżemem trzecim krążkiem i powtórzyć czynności. Całość posmarować resztą kremu, dowolnie ozdobić, a boki obsypać posypką migdałową lub czym kto woli. Miałam w lodówce jeszcze resztki posypki od poprzedniego razu, więc wykorzystałam je, a, że było ich trochę mało, to dodałam okruszki biszkoptów.

Na zdjęciu tego nie widać, ale do zdobienia część kremu zabarwiłam sokiem malinowym - wyszedł kolor bladoróżowy.


17 komentarzy:

  1. Bardzo ladny ten tort, nie wiem co Ci sie w nim nie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  2. takie najprostsze ozdoby są najpiękniejsze
    bynajmniej dla mnie minimalistki :-)
    bajecznie wygląda ten tort
    słodko, pięknie

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, zazdroszczę Wam jedzonka - a Tobie inwencji twórczej, bo wygląda delicious! najlepsze życzenia dla córki :)
    pzdr, Ally

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :-)

    A co mi się w nim nie podoba ? Ano sknociłam środek. Najpierw miał być jakiś kwatek , potem gwiazdka , a na końcu wyszło nie-wiadomo-co ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Evenko tort jest piekny! :)) Cudownie Ci wyszedł , nie widać, zebyś cokolwiek w nim sknociła. Super jest! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Tort wygląda bardzo pysznie...aż mi się zachciało zrobić, będę miała niedługo okazje-urodziny dzieci...a co do dekoracji to nie musisz sie tłumaczyć, jest bardzo fajna...w prostocie siła, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny torcik :). Dekoracja jest cudowna, nie ma co narzekać :)! A zresztą jak zajada się taki fajny tort, to nie patrzy się na środek, tylko wychwala kucharkę pod niebiosa ;). Wygląda pysznie :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasami po prostu przywiązuję zbyt wielką wagę do szczegółów ;-)
    Dziękuję za miłe słowa :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, piękny! Nie dziwię się jubilatce, też bym cały czas przychodziła po dokładkę :) Jak tam jest jeszcze biała czekolada to mogłabym ten tort zjeść cały od razu :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Evenko wygląda cudownie i jak ślicznie ozdobiony:) ja też bym pewnie ciągle przychodziła po dokładkę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię torty z kilkoma cienkimi warstwami. I najlepiej wlasnie, zeby nie byly za przysadziste i za bardzo przeslodzone. Dlatego podoba mi sie Twoj tort, arabesko. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie to torcik wygląda pięknie, gdyż jako osoba, która nie upiekła jeszcze żadnego tortu- chyba się troszkę boję;) uważam,że każdy, kto upiecze taki tort jest mistrzem:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny tort!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny tort i udekorowany też pięknie. Ja tam w ogóle nie mam zdolności do ozdabiania tortów i jaki będą miały wygląd decyduję się dopiero w trakcie pracy nad nim.

    OdpowiedzUsuń