U mnie nic nowego. To ciasto jest ostatnio tak popularne, że nawet nie trzeba go specjalnie reklamować. No, ale kilka słów od siebie wypada napisać, a zatem: placek jest po prostu pyszny! Lekko wilgotny w środku, aromatyczny i soczysty od owoców, do tego kruszonka - połączenie idealne. Na dodatek szybko się go robi i nawet nie wymaga pomocy miksera. Jeszcze tylko dodam, że na pierwszy rzut oka przypomina delikatne ciasto drożdżowe. Przepis podała Tobatka na forum CinCin.
Ciasto:
- 1 szkl maślanki
- 1 szkl cukru
- 2 i 1/2 szkl mąki
- 3 jajka
- 1 mały proszek do pieczenia (lub 3 łyżeczki)
- 1/2 szkl oleju
- 1 cukier waniliowy
- truskawki (lub inne owoce sezonowe) - ok. 500 g
Wszystkie składniki (oprócz truskawek) razem wymieszać (można łyżką) i wyłożyć do wyścielonej pergaminem blachy (u mnie 23 x 33 cm). Na wierzchu ułożyć truskawki (jeśli są duże, to poprzekrajać) i posypać kruszonką. Piec w temp. 180 st.C przez ok. 35 minut (ja piekłam prawie godzinę).
Kruszonka:
- 15 dag mąki
- 10 dag masła
- 5 dag cukru pudru
- kilka kropli olejku śmietankowego lub waniliowego
Masło pokroić na kawałki i rozetrzeć palcami z mąką , cukrem i olejkiem.
Stare, ale jare:) Pychota!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piekłam ostatnio to ciasto, również z truskawkami, zniknęło w mgnieniu oka. Podejrzewam, że Twoje tez tak zniknie :)
OdpowiedzUsuńchyab się przełamię i jutro upiekę:) nie wychodzą mi te maślankowe a tak je lubię... super wygląda u Ciebie, tak puszyście i dlatego kusi...:)
OdpowiedzUsuńświetny placek! naprawdę na początku
OdpowiedzUsuńmyślałam że drożdżowy!
pozdrawiam,Beata
A ja o takim placuszki z maslanka myslam na weekend..ale zjadlam dzisiaj wszystkie truskawki ze smietana hehe ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w somu też często takie ciasto, tylko bez kruszonki:)
OdpowiedzUsuńZ kruszonką musi być jeszcze lepsze, bo wygląda pysznie!
O tak, to ciasto jest pyszne! Robiłam niedawno z rabarbarem:)
OdpowiedzUsuńZ truskawkami i kruszonką robiłam w zeszłym roku,ale może i w tym powtórzę, bo ten przepis jest rewelacyjny:)
Pięknie i pysznie wygląda u Ciebie to ciacho Evenko!
Pozdrawiam :)
Właśnie takiego przepisu szukałam!Dziekuję bardzo:)
OdpowiedzUsuńprzepysznie wygląda to Twoje ciacho Arabesko:) na pewno zrobię, jak tylko pojawi się więcej truskawek w moim ogródku;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze :-)
OdpowiedzUsuńTyle osób już piekło to ciasto i chwaliło , że po prostu nie mogło wyjść niedobre ;-)
Rzeczywiście przypomina drożdżowe!
OdpowiedzUsuńI rzeczywiście przepysznie smakuje. :)
Pozdrawiam!
Śliczne i proste.Dawno takiego nie robiłam. Pewnie w formie babeczek też by smakowało dobrze... :)
OdpowiedzUsuńok, niedługo robię drożdżówkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ale to bardzo lubię takie ciasta, pysznie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuń...a mi truskawki i kruszonka uciekły na dno... gdzie popełniłam błąd?? pozdrawiam serdecznie wszystkie Łasuchy
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mi się podoba. Takie PRAWDZIWE ciasto.
OdpowiedzUsuńBardzo pyszne ciato :)
OdpowiedzUsuńDwa razy juz pieklam, bo pierwsze cale poszlo dla gosci wiec musialam sobie upiec na drugi dzien nowe.
Bylam pewna ze truskawki poplyna mi na dno ale ku memu zadziwieniu zostaly twardo na miejscu i to mimo ze naukladalam ich mnostwo, na gesto po prostu.
Kruszkonke zrobilam inna - bajaderkowa ;)
Robilam z 2/3 porcji i to jest akurat porcja na moja nieduza blaszke kwadratowa.
Naprawde idealny przepis :)
Robiłam wczoraj, pychota - zniknęło w ciągu 1 godz :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis...polecam, bo wypróbowałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre ciasto,dziękuję za te przepyszne przepisy tutaj.Dałam trochę za mało truskawek,ale w smaku i tak rewelacja:))Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo dobre ciasto,dziękuję za przepis:))dałam troszkę za mało truskawek,ąle i tak wyszło rewelacyjnie.Dużo i często korzystam z przepisów z tego blogu,bardzo pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWreszcie znalazłam to czego długo szukałam.Pyszne ciasto,bardzo wilgotne i soczyste od owoców.Takie jak lubię!A widząc to na zdjęciu nie można nie zrobić.
OdpowiedzUsuńZrobiłam w wersji jagodowej. Naprawdę pyszne, ale aż żal, że tak szybko znika :P
OdpowiedzUsuńprzepyszne!!!!!
OdpowiedzUsuńboję się ,że zanim goście przyjdą to zjem całe :)
Zastanawiam się, czy można zrobić to ciasto z czekoladą? Myślałam o polaniu ciasta roztopioną czekoladą przed posypaniem kruszonką albo o starciu jej na tarce, ale nie wiem, czy to w ogóle będzie ciekawe, czy czekolada będzie choć trochę wyczuwalna...
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna , czy ta czekolada w ogóle tu pasuje , ale ja bym polała ciasto dopiero po upieczeniu. Na wierzchu będzie bardziej wyczuwalna (i widoczna) ;-)
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie.. czy mogą być równiez owoce mrożone? jesli tak to czy musze je rozmrozić? Chcialabym jutro zrobić to ciasto:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMogą być mrożone , tylko trzeba je wcześniej rozmrozić i dokładnie osączyć.
OdpowiedzUsuńpiekłam je wczoraj.Zapowiadało sie nieżle i nawet w smaku bardzo dobry ale wyszedł mi zakalec jak jasna cholera:-( Zupełnie nie wiem dlaczego?
OdpowiedzUsuńUpiekłam z czereśniami - po prostu rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńCiasto wyszło pyyyyyyszniutkie:-)
OdpowiedzUsuńSuper przepis-DZIĘKUJĘ i pozdrawiam!
wyszlo pyszne, takie pulchne, dodalam borowki amerykanskie i maliny, niebo w gebie:)
OdpowiedzUsuńWlaśnie zjadłam wielki kawałek świezo upieczonego ciasta , ktore upiekłam pierwszy raz według tego przepisu. Dołaczam sie wiec do hymnu pochwalnego; wspaniałe! :) Nie mając w domu maślanki użyłam joguru greckiego i nie wiem jak smakuje w orginale z maślanką, ale to jest naprawdę dobre:)))
OdpowiedzUsuńpiekłam to ciasto i wyszło WSPANIAŁE! Nie zdążyło ostygnąc a ostatnie kawałki domownicy wyrywali sobie z rąk. Dziś postanowiłam podwoic składniki i upiec dużą blachę i niestety wyszedł zakalec:( Może źle dobrałam proporcje, proszę o radę jak zrobic na dużą blachę.
OdpowiedzUsuńCzasem tak się zdarza , że kiedy kombinuje się z proporcjami , to potem coś można pomylić ;-)
OdpowiedzUsuńA może to składniki były zbyt zimne lub za dokładnie wymieszane ? Albo po prostu ciasto było trochę nie dopieczone i opadło (należy wziąć pod uwagę , że większa porcja dłużej się piecze - sprawdzić patyczkiem).
Właśnie ukroiłam pierwszy kawałek po wyjęciu z piekarnika - niebo w gębie :) Dałam co prawda mniej cukru bo 2/3 szklanki (domownicy lubią nie za słodko), ale przepis jest boski. Będzie powtórka jeszcze w tym tygodniu. Tym razem może z rabarbarem. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńWlasnie piecze sie moj placek ale nie wiem czy termoobieg czy gora dol?
OdpowiedzUsuńTo, co jest na zdjęciu piekłam bez termoobiegu (jeszcze wtedy nie miałam ;-) A teraz przymierzam się do powtórki i mam zamiar włączyć termoobieg - najpierw tylko dół, a potem w razie potrzeby dodatkowo górę.
OdpowiedzUsuńMam tylko zsiadłe mleko i wielką ochotę na to ciasto... Czy mogłabym użyć go zamiast maślanki?
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że można.
OdpowiedzUsuńBędę się powtarzać pisząc, że kolejne Twoje ciasto wyszło pyszne.
OdpowiedzUsuńDałam tylko więcej truskawek, bałam się aby nie poszły na dno ale nic takiego się nie stało. Piekłam również dłużej, około godziny.
Pozdrawiam
Barbara
Wyjątkowo pyszne i proste w wykonaniu ciasto. Bardzo puszyste i delikatne. Polecam.
OdpowiedzUsuńto ciasto sprawdza się zawsze , każdemu i wszędzie smakuje jest proste i zawsze wychodzi.
OdpowiedzUsuń