Ostatnio "chodził" za mną sernik... Nawet nie jakiś konkretny, ale jakikolwiek, byle z prawdziwym serem twarogowym, a nie kremowym. O ile ten drugi mogę sobie w każdej chwili kupić w sklepie, o tyle ten drugi muszę "wyprodukować" sama, a potrzeba na to przynajmniej trzech dni. No, ale jak trzeba czekać, to trzeba ;-) Poczekałam i miałam do wykorzystania około pół kilograma sera (reszta została zarezerwowana na naleśniki). Teraz musiałam znaleźć odpowiedni przepis. Sernik waniliowy z bloga Agatki "Twoje&Moje" wydał mi się idealny - mała porcja, a do tego z czekoladą. I nie zawiodłam się, zresztą przy takim połączeniu składników jakże bym mogła :-) Spodziewałam się tylko, że będzie odrobinę wyższy, ale wyszło tak może dlatego, że nie wyklejałam ciastem boków formy (użyłam silikonowej, więc i tak pewnie wszystko by odpadło). W każdym razie serniczek był pyszny, a mój apetyt na serniki chwilowo został zaspokojony ;-)
Spód:
- 250 g herbatników
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 100 g zimnego masła
Masa serowa:
- 500 g tłustego lub półtłustego sera białego
- 150 g cukru
- 4 jajka
- pół opakowania budyniu waniliowego bez cukru lub 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 op. (16 g) cukru waniliowego
Polewa:
- 100 g czekolady gorzkiej lub deserowej
- 50 g masła
Do pieczenia: tortownica o średnicy 20 cm - dno wyłożyć folią aluminiową, boki posmarować masłem
Przygotowanie spodu.
Herbatniki pokruszyć w malakserze, wymieszać z kakao, dodać pokrojone masło i rozetrzeć dłońmi. Będzie miało konsystencję tłustej bułki tartej. Spód i brzegi przygotowanej tortownicy wylepić masą ciasteczkową. Wstawić do lodówki, w tym czasie przygotować masę serową.
Przygotowanie masy serowej.
Ser zmielić trzykrotnie. Utrzeć z cukrem na gładką masę. Miksując dodawać po 1 jajku, następnie budyń (mąkę ziemniaczaną) i cukier waniliowy. Masa będzie miała konsystencję dość rzadkiej śmietanki. Wylać przygotowaną masę na zimny spód.
Piec ok. 40-45 minut w temperaturze 175 stopni.
Upieczony sernik będzie miał jasnobrązowy wierzch. Zostawić w zamkniętym piekarniku na co najmniej godzinę (powierzchnia sernika wyrówna się w wyrośniętych miejscach).
Sernik zostawić do wystudzenia, następnie wstawić na co najmniej 3-4 godziny do lodówki.
Czekoladę rozpuścić w rondelku z masłem, dokładnie wymieszać. Przestudzić i rozprowadzić na zimnym serniku. Wstawić do lodówki, aż czekolada stężeje.
- 250 g herbatników
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 100 g zimnego masła
Masa serowa:
- 500 g tłustego lub półtłustego sera białego
- 150 g cukru
- 4 jajka
- pół opakowania budyniu waniliowego bez cukru lub 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 op. (16 g) cukru waniliowego
Polewa:
- 100 g czekolady gorzkiej lub deserowej
- 50 g masła
Do pieczenia: tortownica o średnicy 20 cm - dno wyłożyć folią aluminiową, boki posmarować masłem
Przygotowanie spodu.
Herbatniki pokruszyć w malakserze, wymieszać z kakao, dodać pokrojone masło i rozetrzeć dłońmi. Będzie miało konsystencję tłustej bułki tartej. Spód i brzegi przygotowanej tortownicy wylepić masą ciasteczkową. Wstawić do lodówki, w tym czasie przygotować masę serową.
Przygotowanie masy serowej.
Ser zmielić trzykrotnie. Utrzeć z cukrem na gładką masę. Miksując dodawać po 1 jajku, następnie budyń (mąkę ziemniaczaną) i cukier waniliowy. Masa będzie miała konsystencję dość rzadkiej śmietanki. Wylać przygotowaną masę na zimny spód.
Piec ok. 40-45 minut w temperaturze 175 stopni.
Upieczony sernik będzie miał jasnobrązowy wierzch. Zostawić w zamkniętym piekarniku na co najmniej godzinę (powierzchnia sernika wyrówna się w wyrośniętych miejscach).
Sernik zostawić do wystudzenia, następnie wstawić na co najmniej 3-4 godziny do lodówki.
Czekoladę rozpuścić w rondelku z masłem, dokładnie wymieszać. Przestudzić i rozprowadzić na zimnym serniku. Wstawić do lodówki, aż czekolada stężeje.
wygląda idealnie.... szkoda tylko, że oprócz mnie nikt w domu nie lubi serników z czekoladą... eh biedna ;) jutro mam misję - piekę sernik z bezą :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam serniki :)
OdpowiedzUsuńten wygląda obłędnie! :)
pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie rzecz borąc lubię wszystko , co z serem. Czasami tylko moje zachcianki są bardziej sprecyzowane ;-)
Mój faworyt, klasyczny w smaku i idealne, proste zestawienie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci smakuje.
To, że jest niższy, faktycznie spowodowane jest tym, że boków nie wykładałaś ciasteczkami. Choć niby nie powinno mieś wpływu na wysokość, bo zostawiasz je na dnie, a jednak ma. Przekonałam się już o tym, więc teraz zazwyczaj wykładam i boki :-)
Niesamowity! Zaraz odpisze przepis!
OdpowiedzUsuńNa serniczek to ja sie pisze zawsze i wszedzie :)
OdpowiedzUsuńa można ten serniczek bez spodu zrobić? da się kroic bez szkody większej czy to raczej zły pomysł....bo mnie interesuje taki serniczek bez ciacha a ten Twój tak ładnie wygląda....
OdpowiedzUsuńCudowny! Też go robiłam i ogłaszam wszem i wobec, że jest pyszny :)!
OdpowiedzUsuńWygląda super i ta czekolada na wierzchu... mniam... :)
OdpowiedzUsuńEvenko, serniczek wygląda przepysznie! :)) Ja uwielbiam serniki,a z taką grubą czekoladą musi być super pyszny!:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Powiem krotko: piekny!
OdpowiedzUsuńzachwycasz Evenko
OdpowiedzUsuńuwielbiam sernik..
a gdy wygląda tak pięknie
to nie mogłabym powstrzymac się przed kolejnym i kolejnym kawałkiem..
Agatko , smakował i to bardzo! Dziękuję za przepis :-)
OdpowiedzUsuńReve , ogólnie sernik na dosyć zwartą konsystencję i dobrze się kroi , ale nie wiem , czy to dobry pomysł , żeby piec go bez spodu , bo wszystko razem doskonale ze sobą współgra , no i dzięki spodowi i polewie jest wyższy.
Oczywiście można pokusić się o zrobienie go bez dodatków , tylko wtedy trzeba użyć do pieczenia naprawdę małej formy.
Dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam wielbicieli serników :-)
jaki piekny bielutki sernik i ta ciemna czekolada...mniam:) Ja tez nie moge tu dostac twarogu:( chcialam kiedys zrobic sama, ale mysle ze ser z mleka ze sklepu nie wyjdzie, a nie mam mozliwosci kupienia ze wsi:( Z jakiego mleka robisz?
OdpowiedzUsuńMmmm...wyglada przepysznie:) az mi slinka pociekla.
OdpowiedzUsuńChyba sama sie skusze na ten serniczek. Tez doskwiera mi ostatnio sernikowy glod:))
Dodam jeszcze, że masa przed pieczeniem jest dość rzadka i radzę go upiec w formie silikonowej - ze zwykłej tortownicy będzie się wylewał.
OdpowiedzUsuńŻeby wtedy nie był bardzo niski, użyłabym ok. 650g sera, 5 jajek, 180g cukru i 5 łyżeczek mąki ziemniaczanej :-)
Iis , ser robię z mleka organicznego , pełnego. Dodatkowo dodaję jeszcze do niego 1 łyżkę kwaśnej śmietany.
OdpowiedzUsuńKiedyś dawno temu próbowałam zrobić ze zwykłego mleka i po kilku dniach zaczęło śmierdzieć , a nie ścięło się ;-)
Agatko , dziękuję za dodatkowe wskazówki , na pewno ktoś skorzysta :-)
jaki delikatny, jak pianka. już czuję, jak rozpływa się w ustach :)
OdpowiedzUsuńnaprawde da sie zrobic z organic milk? wow! super! Tez sobie zrobie. to znacyz ze mam do mleka dodac lyzke smietany i zostawic w cieplym miejsu i copozniej sie z nim robi? lekko podgrzewa i odcedza serwatke? Moja mama zawsze robi ser, ale nie jestem pewna czy pamietam jak to robi:) ile sera wychodzi z litra mleka, bo nie wiem ile kupic?
OdpowiedzUsuńMleko mieszam z 1 łyżką śmietany i zostawiam w temp. pokojowej do momentu , aż zetnie się i powstanie kwaśne mleko (zajmuje to 2-3 dni - gdyby było nie pasteryzowane , to ścięłoby się już na drugi dzień). Potem podgrzewam na niezbyt dużym ogniu , od czasu do czasu mieszając. Za słabo podgrzane będzie źle się odcedzać , a jak za mocno , to ser wyjdzie jakby "suchy" i mniej smaczny. Temperaturę sprawdzić najlepiej palcem ;-) W końcowej fazie podgrzewnia ma być dobrze ciepłe , ale nie gorące. Wtedy można już odcedzać. Ja używam takiego tetrowego woreczka-rożka. Najpierw czekam , aż z grubsza ścieknie serwatka , a potem jeszcze przyciskam deseczką. I gotowe :-)
OdpowiedzUsuńU mnie z dwóch litrów pełnego mleka wychodzi ok. 40 dag sera.
Evenko dziekuje slicznie za rady. Teraz sobie przypominam, ze moja mama tez spradza temperature palcem;)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :-)
OdpowiedzUsuńWygląda bardo elegancko. Taki serniczek to marzenie ;)
OdpowiedzUsuńMoje marzenie już się spełniło ;-)
OdpowiedzUsuńEvenko , świetny sernik ! Bardzo apetycznie wygląda , szczególnie ta czekolada na wierzchu , mniam ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Nie bez powodu wybrałam właśnie ten przepis ;-)
OdpowiedzUsuńUpiekłam wczoraj, dziś już połowa została zjedzona ;) Dziękuję za przepis i takie zachęcające zdjęcia!
OdpowiedzUsuńEdysiu , dziękuję za miłe słowa i cieszę się , że skorzystałaś z tego przepisu :-)
OdpowiedzUsuńJaki jest rozmiar formy (tortownicy) pokazanej na rysunku? Pytam, ponieważ proporcje podane w przepisie wydają się być zbyt małe na dużą tortownicę?
OdpowiedzUsuńPodałam w przepisie - 20 cm , a sernik i tak wyszedł dość cienki , tylko może na zdjęciu tego nie widać ;-)
OdpowiedzUsuńSernik rewelacja. Robiłem w tortownicy 23cm i jest dość niski, ale ja lubię takie niskie ciasta.
OdpowiedzUsuńW smaku obłędny. Dzięki wielkie za przepis.
Pozdrawiam;)
Czy mogę użyć specjalnego twarogu sernikowego, czy z takim nie wyjdzie?
OdpowiedzUsuńWyjdzie , wyjdzie , a może będzie nawet lepszy ;-)
OdpowiedzUsuńSerniczek cudowny. Pierwsze ciasto jakie w życiu upiekłam samodzielnie. Za pierwszym razem pod okiem mamy, a teraz sama. :) Właśnie "siedzi" w piekarniku. ;D Uwielbiam gotować w dni wolne od szkoły typu: ferie, wakacje. Świetny blog. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMałolata.
czy morzna urzyc sera koziego ?????
OdpowiedzUsuńArabesko- Z racji tego ze po świetach zostało mi pól kg sera nie miałam co z nim zrobic, szukając sposobu znalazłam przypadkiem przepis, i jeszcze tego samogo dnia zrobiłam serniczek. Pyszotka.... nie ukrywam że zmodyfikowałam troszke polewę dodajać cukru pudru i odrobnę smietany słodkiej ale reszta :D mhhhhhhhhh mhhhhhhhhh Dziękuje
OdpowiedzUsuńWitam, sernik jest rewelacyjny i regularnie go robię :) Piszę również po to aby zwrócić uwagę, że ktoś ukradł zdjęcie tego pysznego sernika, bo znajduje się na http://apetycznie.pl/ciasta/pyszny-sernik-z-czekolada-z-kapieli-wodnej/ . Pozdrawiam i dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i informację.
OdpowiedzUsuń