Proste i pyszne ciasto bez pracy. Najwięcej czasu zajmuje obieranie jabłek, ale poza tym robi się je błyskawicznie. Bez ucierania, zagniatania, ubijania – wystarczy wymieszać, a potem ułożyć wszystko warstwami.
To najłatwiejszy przepis na szarlotkę jaki znam. Bardzo popularny zresztą, więc zapewne wielu z Was już go zna, ale na blogu jeszcze do tej pory go nie było (tak jakoś dziwnie się złożyło).
A zatem zapraszam na szarlotkę sypaną :-)
Składniki:
- 1 szkl. mąki
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. kaszy manny
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 op. cukru waniliowego
- 150 g masła
- 1 i 1/2 kg jabłek
- cynamon
Mąkę wymieszać z cukrem, kaszą, proszkiem do pieczenia i cukrem waniliowym.
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Tortownicę (24-26 cm) posmarować masłem, na dno wsypać 1/3 sypkich składników i równo rozprowadzić. Na tym rozłożyć trochę wiórków masła (ok. 40 g) , wyłożyć połowę jabłek i lekko oprószyć cynamonem. Przykryć znowu 1/3 sypkiej mieszanki (czyli połową tego, co zostało) i wyłożyć resztę jabłek, także oprószając cynamonem. Jabłka posypać pozostałymi sypkimi składnikami, a na wierzchu rozłożyć resztę pokrojonego na drobne kawałeczki masła. Piec około 1 godziny w temp. 180 st.C.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz