Inna nazwa tego (lub bardzo podobnego) ciasta to wiśniowa chmurka albo... zemsta teściowej. Ta ostatnia nazwa to zapewne od niedokładnie wydrylowanych wiśni, których pestki omalże nie połamały zębów pewnej synowej ;-)
Jak zwał tak zwał, ważne, że ciasto jest przepyszne ! Cienki, kruchy spód (chociaż ucierany, tak naprawdę), galaretka z wiśniami, bita śmietana z serkiem mascarpone, a na wierzchu beza posypana płatkami migdałów. Takie zestawienie smakuje naprawdę wyśmienicie.
Aczkolwiek, to tylko jedna z wersji tego ciasta. Doskonale będą do niego pasowały maliny, truskawki, czy też inne owoce, które wystarczy wstawić w miejsce wiśni oraz dopasować do nich smak galaretki.
Przepis.
- 2 opakowania galaretki o smaku wiśniowym
- 800 ml wody
- 500 g wiśni
Galaretki rozpuścić w gorącej wodzie i odstawić do wystygnięcia, a następnie do schłodzenia.
Ciasto kruche:
- 100 g masła (miękkiego)
- 100 g cukru
- 2 łyżeczki cukru z wanilią
- szczypta soli
- 3 żółtka
- 125 g mąki
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Miękkie masło zmiksować z cukrem, cukrem z wanilią i solą na jasną masę. Dodawać po jednym żółtku. Następnie stopniowo dodawać do masy po łyżce przesianej mąki i miksować do połączenia składników. Gotowe ciasto rozsmarować na spodzie formy (23 x 33 cm) wyścielonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 st.C przez 18-20 minut, do zarumienienia. Po upieczeniu przestudzić, a następnie wyjąć ciasto z formy.
Beza:
- 3 białka
- 150 g cukru
- 50 g płatków migdałowych
Białka ubić na sztywno, a następnie dodawać stopniowo cukier. Ubijać do rozpuszczenia się cukru. Gotową masę bezową wyłożyć do blaszki (tej samej, w której piekło się ciasto), wyścielonej papierem do pieczenia. Wierzch równomiernie posypać płatkami migdałowymi. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 140 st.C na około 60 minut. Po tym czasie piekarnik wyłączyć, a drzwiczki piekarnika uchylić i tak zostawić do wystygnięcia.
Ciasto kruche włożyć z powrotem do blaszki. Wydrylowane wiśnie wymieszać z tężejącą galaretką i wyłożyć na ciasto. Wstawić do lodówki do stężenia.
Masa śmietankowa:
- 500 ml śmietanki 30%
- 250 g serka mascarpone
- 3 łyżki cukru pudru
Schłodzoną śmietankę i serek mascarpone oraz cukier puder umieścić w misie miksera. Wszystko razem ubić na sztywno, a następnie wyłożyć na ciasto z dobrze zastygniętą galaretką z owocami. Na wierzchu położyć wystudzoną bezę i lekko docisnąć. Wstawić ponownie do lodówki do schłodzenia (najlepiej na całą noc).
Jeśli chcemy, aby beza pozostała choć trochę chrupiąca, ciasto należy przykryć papierem.
Uwagi:
Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia i wtedy też łatwiej daje się kroić.
Można je przygotować także z innymi owocami (malinami, truskawkami), dopasowując jednocześnie odpowiedni smak galaretki.
Na podstawie przepisu z tej strony.
Idealny ten obłoczek. Zwłaszcza połączenie śmietankowej masy z wiśniami do mnie przemawia :-).
OdpowiedzUsuńBarwy narodowe :-)
OdpowiedzUsuńtylko nie wiśnie :(
OdpowiedzUsuńWiśnie to nie przymus, tylko jedna z opcji :-)
OdpowiedzUsuńPiękne ciacho! Z wiśniami - idealnie wręcz, bo ja kocham wiśnie :)
OdpowiedzUsuńCałuski :*
Dziękuję Majanko i pozdrawiam wakacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie robienia ciasta, spód udał się super. Natomiast beza opadła i popękała i wcale nie jest tak równa jak u Ciebie na zdjęciu:). Jaka może być tego przyczyna? Przyznaję tez , że o ile piekę dość często, to moja pierwsza beza..
OdpowiedzUsuńPewna nie jestem, więc tylko zgaduję, że być może białka z cukrem były zbyt krótko ubijane. Ważne, żeby beza była dobrze wysuszona (upieczona) i nie musi być idealnie równa ;-) Pierwsze koty za płoty !
OdpowiedzUsuńCiasto pyszne, beza w końcu okazała się całkiem niezła a w smaku pyszna - córcia sporo jej podskubała zanim zdążyłam położyć na ciasto;)
OdpowiedzUsuńPychota, polecam!
Jednak beza udała się, była pyszna, zamiast płatków dałam wiórka kokosowe. Całościowo ciasto super, polecam bardzo:)
OdpowiedzUsuńA jednak, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
jak widzę takie dobre słodkości na zdjęciach to aż ślinka mi cieknie !
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńCzy można zamiast galaretki dodać zelatyny do zagotowanych owoców doprawionych do smaku np. cukrem? Czy będzie ona bardzo wyczuwalna w smaku? Nie lubię owocowych galaretek, które moim zdaniem tylko zabijają smak prawdziwych owoców. Może orientuje się Pani, ile trzeba by było dodać zelatyny na porcje owoców jak w przepisie?
Dziękuję i pozdrawiam
Elton
Może być żelatyna. Radziłabym jednak zwiększyć ilość wiśni, a zmniejszyć ilość wody, aby galaretka była bardziej owocowa. W sumie wiśni razem z wodą powinno być około 1 litra. Na taką ilość dałabym 6 łyżeczek żelatyny.
Usuń