Zrobiłam to ciasto głownie dlatego, żeby wykorzystać białka, które zostały mi jeszcze od poprzedniego wypieku. Przypomina trochę “Murzynka” (głównie z wyglądu), ale jest nieco delikatniejsze i ma lekko pomarańczowy posmak, choć miałam nadzieję, że będzie bardziej wyczuwalny. Od siebie dodałam dla urozmaicenia dżem morelowy :-)
Składniki:
- 10 dag półsłodkiej czekolady
- 1 łyżka kakao
- 2 łyżki proszku do pieczenia
- 2 szkl. mąki
- 1/2 kostki masła
- 1 szkl. cukru
- 2/3 szkl. soku pomarańczowego
- 3 białka
- dżem morelowy (niekoniecznie)
Czekoladę roztopić na parze. Przesiać do miski mąkę, kakao i proszek do pieczenia. W drugiej misce utrzeć masło z cukrem. Do tego dodawać na zmianę suche składniki i sok pomarańczowy po 1/3 objętości każdego. Dodać roztopioną czekoladę, a następnie dokładnie wymieszać z ubitymi białkami. Ciasto wyłożyć do tortownicy (ok.26 cm) i piec 35-40 minut w temp. 180 st.C. Ostudzone ciasto można posmarować lekko podgrzanym i przetartym przez sitko dżemem morelowym, a następnie oblać polewą czekoladową.
Polewa:
- 1/4 kostki masła
- 1 łyżka kakao
- 1/2 szkl. cukru
- 2 łyżki wody
Wszystkie składniki polewy rozpuścić w garnuszku i gotować kilka minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz