Pitty pochodzą z Turcji, ale zdobyły sobie popularność już niemalże na całym świecie. Mięciutkie, płaskie chlebki z charakterystyczną kieszonką w środku, doskonale nadają się do nadziewania warzywami, sałatkami lub mięsem. U mnie co prawda nie były one nadziewane, ale doskonale smakowały z sałatką gyros, którą również polecam :-)
P.S. Chlebki pitta nie muszą być zarumienione. U mnie część z nich była rumiana, a część zupełnie biała, dlatego, że piekłam je jednocześnie na dwóch poziomach w piekarniku, który grzeje tylko od dołu.
P.S. Chlebki pitta nie muszą być zarumienione. U mnie część z nich była rumiana, a część zupełnie biała, dlatego, że piekłam je jednocześnie na dwóch poziomach w piekarniku, który grzeje tylko od dołu.
Składniki na 6 chlebków:
- 250 g białej mąki chlebowej
- 1 płaska łyżeczka soli
- 15 g świeżych drożdży (dałam 1 i 1/2 łyżeczki suszonych)
- 125 ml ciepłej wody
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
Mąkę przesiać z solą. Drożdże rozpuścić w wodzie, dodać oliwę i wlać do mąki. Dokładnie wymieszać formując miękkie ciasto. Przełożyć na lekko posypaną mąką stolnicę i wyrabiać przez 5 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Włożyć do miski, przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok. 1 godzinę (do podwojenia objętości). Następnie ponownie wyłożyć na stolnicę, podzielić na 6 równych części, przykryć folią i zostawić na 5 minut. Każdą porcję rozwałkować na kształt owalu o długości ok. 15 cm i grubości 5 mm. Poukładać na posypanej mąką ściereczce, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na 20-30 minut. W międzyczasie nagrzać piekarnik razem z blaszką do 230 st.C. Układać wyrośnięte chlebki i piec 4-6 minut lub do momentu, aż "napuchną" - nie muszą się zarumienić.
Uwagi:
Jeśli ktoś lubi , połowę mąki można zastąpić razową mąką chlebową.
Wszystkie wyglądają pięknie - i te rumiane i te blade! :) Fajnie tak nafaszerować chlebek pitta sałatką i zajadać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękne i puchate Twoje pity, Arabesko! :) Ja nader często piekę w domu te smaczne "chlebki", głównie dlatego, że moi chłopcy je uwielbiają. :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu przymierzam się do chlebków pita. Twoje wydają się być idealne. Chyba mnie zmobilizowałaś do działania!
OdpowiedzUsuńSama nigdy nie piekłam pity, może się skusze na Twoj przepis, bo mnie tak zachecaja. :)
OdpowiedzUsuńMmm takie świeżutkie to dopiero musi być pychota:))
OdpowiedzUsuńPitty wzorcowe !Hm ,coś dawno nie piekłam pitt:D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze i cieszę się , że podobają się Wam pitty w moim wykonaniu :-)
OdpowiedzUsuńZapomniałam dopisać , że przepis pochodzi z mojej niezastąpionej książki chlebowej ;-)
Pity pyszne i ekspresowe :) Myślałam, że takie chlebki to kupa roboty a tu takie zaskoczenie :) Dziś mamy na obiadek gyrosa w chlebku pita, dziękuję za idealny przepis :D
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają niedługo wypróbuję w dwupaku tj. razem z sałatką :) uwielbiam takie jedzonko:)
OdpowiedzUsuńAneczko , nie wiem , czy "kieszonki" wyjdą odpowiednio duże , żeby je napełnić sałatką (u mnie były trochę za małe), ale to nie jest aż takie ważne ;-)
OdpowiedzUsuńAtinko , dziękuję , jestem pewna , że będzie Ci smakowało :-)
a czy można użyć innej mąki niż chlebowej?
OdpowiedzUsuńMąka chlebowa byłaby najlepsza , ale według mnie można też dać zwyczajną mąkę pszenną.
OdpowiedzUsuńEvenko nominowałam Cię do UAB (Uber Amazing Blog), szczegóły u mnie :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam te chlebki już dwa razy i są wspaniałe :) Zjedliśmy je z marokańską zupą harirą i dzięki temu cały obiad przeniósł nas do Maroka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się , że przepis się przydał :-)
OdpowiedzUsuńP.S. Koniecznie muszę zobaczyć jak wygląda ta zupa o ciekawej nazwie ;-)
Nominowałam Cie własnie do Uber Amazing Blog :). szczegóły u mnie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jedna nominacja - dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńSliczne! w sam raz na lunchowa kanapke :)
OdpowiedzUsuń...i nie tylko ;-)
OdpowiedzUsuńpitki śliczne, ale sałatki gyros to ja nie mogę przełknąć... Ale nikt minie każe jeśc pitek z tą sałatką :)))
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :-)
OdpowiedzUsuńZwykła kanapka też będzie smaczna z tym chlebkiem ;-)
Evenko a jak można na Ciebie oddać głos w tym głosowaniu na blog roku?
OdpowiedzUsuńAtinko , miło , że pytasz :-)
OdpowiedzUsuńTermin składania zgłoszeń mija 13. stycznia. Wszystkie zgłoszone blogi przejdą do drugiego etapu i dopiero wtedy można będzie głosować drogą SMS-ową.
ŻYCZĘ WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT!
OdpowiedzUsuń( ^_^ )
Pozdrawiam serdecznie! :)
Bardzo dziękuję Notme , Tobie również życzę wspaniałych Świąt :-)
OdpowiedzUsuńCiepłych i radosnych Świąt życzę :)
OdpowiedzUsuńW święta Bożego Narodzenia życzę Ci uśmiechów, pyszności na stole i wymarzonych prezentów, a przede wszystkim rodzinnych i ciepłych spotkań.
OdpowiedzUsuńPs. Dzięki za info o głosowaniu:)
Tilianaro , Atinko , dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńI Wam życzę , aby te Święta upłynęły w miłej i rodzinnej atmosferze , przy stole zastawionym samymi pysznymi potrawami :-)
Wesolych Swiat! i samych radosnych, cieplych i rodzinnych chwil :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie!
Evenko życzę Ci radosnych Świąt, ze stołem pełnym pyszności :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i Wam tego samego życzę :-)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !
Evenko, wszystkiego najlepszego kochana po świętach. Jakoś się zagapiłam i spózniłam z zyczeniami swiatecznymi, ale szczerze zyczę wszystkiego co najlepsze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i sciskam ciepło.
Majanko , dziękuję :-) Nawet nie zdążyłam wstawić świątecznej notki... Za to już dzisiaj życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku :-)
OdpowiedzUsuńEvenko, ja dopiero dzisiaj wstawilam swiateczna notke...ups:))Mam nadzieje ze mialas wspaniale swieta, spedzone w milosci i harmonii., zdrowiu i pieknie zastawionym stole. Zycze Ci by 2009 byl dla Ciebie rokiem takim jaki sobie wymarzysz. Buziaki,. Agata
OdpowiedzUsuńAgatko , dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńJak to się mówi: Święta , Święta i po Świętach... ale to jeszcze nie wszystko ;-) Ja również życzę Ci pomyślnego nowego roku , a wcześniej szampańskiej zabawy sylwestrowej :-)
Evenko chlebki są cudowne! i pyszne:) Zrobiłam pszenno - razowe, mniam, mniam:) dzięki za przepis, kolejny cudowny przepis:)
OdpowiedzUsuńAtinko , cieszę się , że smakowały :-) Muszę zaraz obejrzeć Twoją wersję ;-)
OdpowiedzUsuńwitam :) przepis super ale prosze podac jakiej firmy make kupic i jaki to jest typ ? rozumiem ze przenna ?
OdpowiedzUsuńTak , chodzi o makę pszenną chlebową. Nie znam się na polskich mąkach (u mnie jest po prostu "bread flour" ;-), ale wiem , że ma to być typ 750-850.
OdpowiedzUsuńDzisiaj odważyłam się i wypróbowałam do obiadu te chlebki pita. Wyszły super! Dzieci zajadały ze smakiem z warzywami i sosem. Bardzo dobry przepis. A muszę zaznaczyć, że przez kilka lat mieszkałam na Cyprze i tam jadałam pity prawie codziennie, więc mam z czym porównać. Wielkie brawa!
OdpowiedzUsuń