To przepis dla wielbicieli ciast budyniowych. Co prawda polewa śmietankowa nie jest typowym budyniem, ale po upieczeniu smakuje podobnie. Wiśnie zastąpiłam czereśniami, ale to z przymusu nie z wyboru. Ogólnie ciasto jest smaczne, najlepsze pierwszego dnia, jak zresztą większość ciast owocowych. Przepis pochodzi z gazetki "Ciasta domowe".
Na ciasto:
- 200 g zmielonego białego sera
- 6 łyżek oleju
- 6 łyżek mleka
- 1 jajko
- 100 g cukru
- 1 cukier waniliowy
- szczypta soli
- 400 g mąki
- 1 małe opakowanie proszku do pieczenia (3 łyżeczki ?)
Na obłożenie:
- 4 łyżki tartej bułki
- 1 i 1/2 kg wiśni lub czereśni (mogą być owoce mieszane)
- 100 g cukru
Na polewę:
- 1 szkl. kwaśnej śmietany
- 4 jajka
- 60 g mąki ziemniaczanej
- 150 g cukru
Ser utrzeć z odrobiną mąki, jajkiem, mlekiem, olejem, cukrem, cukrem waniliowym i solą. Dodać połowę mąki z proszkiem do pieczenia i wymieszać. Następnie dodać resztę mąki i zagnieść. Gotowe ciasto wyłożyć do dużej, natłuszczonej blachy, formując wyższy brzeg. Posypać tartą bułką.
Wiśnie lub czereśnie wydrylować i wysypać równomiernie na ciasto, posypać cukrem (100 g).
Wymieszać wszystkie składniki polewy i wylać na owoce. Piec w temp. 200 st.C. przez ok. 30 minut (ja piekłam dłużej).
Evenko, pysznie wygląda to ciasto:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńmniam,świetne ciasto ze śliweczkami:)
Kuszące to ciasto, ale sama go nie pochłonę :)a tego typu ciast nie próbowałam jeszcze mrozić:( więc poczeka na lepszy moment... chyba ,że znajdę kogoś chętnego na takie łakocie :-)
OdpowiedzUsuńszczególnie zachęca mnie ta polewa śmietankowa :) pycha!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :-)
OdpowiedzUsuńOlciaky , w przepisie są wiśnie , ja robiłam z czereśniami , ale śliwki też mogą być ;-))
Podoba mi się :)) Pysznie musi smakować zarówno z czereśniami jak i wiśniami. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
bardzo ,bardzo apetyczne ciasto
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam przepis i już traktuję to cisto jako moje ulubione! Wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńtakie ciasto to smak lata i wakacji :) cudnie wygląda
OdpowiedzUsuńZrobiłam placuszek: bardzo dobry. Dodałam jednak o połowę mniej cukru na wisnie i do polewy. Moim zdaniem wyszedł i tak wystarczająco słodki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Agnieszka:)
Ciasto wygląda apetycznie - ostatnio bardzo smakują mi wypieki z dodatkiem wiśni :)
OdpowiedzUsuńUpieklam, dalam 2 lyzeczki proszku do pieczenia i bylo ok. Troche wiecej twarozku, bo mi sie ostalo z produkcji wlasnej. Nie posypywalam wisni cukrem, slodka "budyniowa" polewa wystarczyla. W moim piekarniku 30 min to bylo za malo, ciasto pieklo sie w podanej temperaturze 45 min.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre, do popoludniowej herbatki czy kawy w sam raz :)
O , już dwie osoby skorzystały z przepisu ! Cieszę się , że ciasto smakowało :-)
OdpowiedzUsuńMniam wygląda pysznie. Ja jutro biorę wiśnie w obroty. W zasadzie już przesądziłam za rogalikami i pierogami, ale następnym razem może skuszę się na takie ciasto ;-) Pięknie wygląda i pewnie pysznie smakuje?: )
OdpowiedzUsuńsuper wyglada,musze je wyprobowac,bo ostatnio jakos lubie ciasta z dodatkiem sera i owocow :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten dodatek sera do ciasta. Czy ono smakuje troche jak drożdzówka z serem ? Przypomina mi troszkę ciasto, które piekła moja Siostra jak mieszkałyśmy razem. Miłe wspomnienia.
OdpowiedzUsuńPodrawiam :)
Dziękuję za komentarze :-)
OdpowiedzUsuńCiasto rzeczywiście odrobinę przypomina drożdżówkę ;-)
sezon na wiśnie, może się taki placuszek zrobi :)
OdpowiedzUsuń