Trochę smutno tu się zrobiło, więc wrzucę chociaż zdjęcie tortu, który zrobiłam na urodziny córki (wpis jak zwykle ostatnio mocno spóźniony, bo to było już ponad dwa tygodnie temu).
Nie podaję nawet przepisu, bo zrobiłam go dokładnie tak jak ten z bitą śmietaną i nutellą. Różnią się one tylko dekoracją. A swoją drogą, ciężko się robi takie różyczki z bitej śmietany, lepszy byłby jakiś sztywniejszy krem ;-)
Nie podaję nawet przepisu, bo zrobiłam go dokładnie tak jak ten z bitą śmietaną i nutellą. Różnią się one tylko dekoracją. A swoją drogą, ciężko się robi takie różyczki z bitej śmietany, lepszy byłby jakiś sztywniejszy krem ;-)
jest prześliczny i idę o zakład, że bardzo smaczny
OdpowiedzUsuńDziękuję , był i owszem , zajadali się wszyscy bez wyjątku :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny tort zrobiłas:)) A dla Córci spóźnione : wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuń:**
Tort śliczny, najlepszego dla Córci....a za różyczki podziwiam, b takich ze śmietany nie umiem robić i nawet się za nie nie biorę bo wydają mi się bardzo skomplikowane:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, podoba mi się nowa szata graficzna bloga :)
OdpowiedzUsuńtaki tort na pewno przegania smutne nastroje.
OdpowiedzUsuńwyglada super! szkoda, ze juz go nie ma, bo chetnie bym sie pisala na kawaleczek takiej pysznosci:)
OdpowiedzUsuńTort bardzo wytworny.
OdpowiedzUsuńŚliczny. Moja córcia też miała urodziny 2 tygodnie temu
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za komentarze :-)
OdpowiedzUsuńO, nawet nie wiedziałam, że z bitej śmietany da się zrobić takie różyczki! W jaki sposób je wyczarowałaś? :)
OdpowiedzUsuństokrotka
No jest to dosyć trudne , przynajmniej jeśli chodzi o bitą śmietanę. Z kremem maślanym poszło by łatwiej , tak jak tutaj np.:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/profile?user=SeriousCakes#p/search/2/xkb7Tkso0pU
Ech , zawsze ucina linka...
OdpowiedzUsuńPo "SeriousCakes#" dalej jest:
p/search/2/xkb7Tkso0pU
100 lat dla córci i brawa dla Mamy!
OdpowiedzUsuńte różyczki - aż nie wyobrażam sobie, że można je zrobić z bitej śmietany!
Evenko, tort wygląda po mistrzowsku! Córa pewnie była dumna nie tylko z tortu (cudowny jest), ale również z tego, że ma taką zdolną mamę :)
OdpowiedzUsuńZa różyczki z bitej śmietany masz mój absolutny podziw!
pozdrawiam ciepło!
Pokłony dla dekoracji ! Mistrzowskie :)
OdpowiedzUsuńpoczytalam troche wstecz i mam nadzieje,ze jednak tak calkiem nie przestaniesz zagladac....
OdpowiedzUsuńTort pieknie sie prezentuje,spoznione zyczenia urodzinowe dla Corci!!!
Pozdrawiam cieplutko :)
Nie ma to jak prezent prosto z serca :) Który zrobimy sami.Wybacz ale zazdroszczę Ci twojego talentu kulinarnego :P
OdpowiedzUsuńhttp://naturalniepienkna.blogspot.com/
tort piekny, nie smuć się wszystko będzie dobrze!!! musi być!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmmm, nie ma to jak torcik ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny tort! Zapewne i bardzo smaczny. A ja miałem wczoraj taką wielką ochotę na tort właśnie!
OdpowiedzUsuńtort wygląda zjawiskowo, podziwiam mnie tam nigdy nie wychodzi tak ładnie :)
OdpowiedzUsuńOjejku Kobieto...padam na kolana przed Toba i podziwiam za te rozyczki...Ba!! z bitej smietany rozyczki...cudo!
OdpowiedzUsuńo nieeee!!!
OdpowiedzUsuń