Co zrobić z białek ? Pierwsza myśl to pewnie bezy, bo są chyba najłatwiejsze do zrobienia. A ja proponuję coś równie prostego, czyli kokosanki. Ich przygotowanie zajmuje niewiele czasu, pieką się najwyżej 20 minut, a w smaku... słodkie, kokosowe pyszności - chrupiące na zewnątrz i lekko ciągnące w środku.
Składniki:
- 5 białek
- 1 szkl. cukru
- 200 g wiórków kokosowych
- ew. odrobina aromatu waniliowego
Białka ubić na sztywno. Stopniowo dodawać cukier i ubijać do momentu, aż całkowicie się rozpuści. Dodać wiórki kokosowe i ew. aromat waniliowy, delikatnie wymieszać łyżką. Masę nakładać łyżką w postaci kopczyków na blachę wyścieloną pergaminem. Piec w 170 st.C (lub 150 st.C z termoobiegiem) przez 15-20 minut na kremowy kolor. Ciasteczka powinny być chrupiące z wierzchu i lekko ciągnące w środku.
Z podanej porcji wychodzą dwie duże blachy kokosanek.
Kokosanki <3
OdpowiedzUsuńŚwietne, bardzo lubię. Mimo, że są bardzo słodkie, chętnie zjadam :)Przepis super!
OdpowiedzUsuńPiękne. Lubię bardzo.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Shine Rose, ja też je kocham ;-)
OdpowiedzUsuńKrys, pracy przy nich mało, a świetnie zaspokajają apetyt na małe co nieco :-)
Majanko, dzięki, jakoś mnie to nie dziwi ;-))
Też Cię pozdrawiam :-)