Przy okazji tego wpisu wspomniałam, że mam ochotę na wersję z malinami...
Nawet nie spodziewałam się, że tak szybko nadarzy się okazja. Po prostu nie mogłam się oprzeć, zwłaszcza, że weszłam w posiadanie większej ilości malin :-)
Wiśniowy obłoczek był pyszny, a malinowy jest prze-pyszny ! Dlatego też postanowiłam poświęcić tej wersji oddzielny wpis, choć zwykle tego nie robię. Jedyną zmianą jakiej dokonałam w przepisie (oprócz rodzaju owoców) to zmniejszenie ilości śmietanki w masie. A i to właściwie było tylko dziełem przypadku ;-)
Galaretka z owocami:
- 2 opakowania galaretki o smaku malinowym
- 800 ml wody
- 500 g malin
Galaretki rozpuścić w gorącej wodzie i odstawić do wystygnięcia, a następnie do schłodzenia.
Ciasto kruche:
- 100 g masła (miękkiego)
- 100 g cukru
- 2 łyżeczki cukru z wanilią
- szczypta soli
- 3 żółtka
- 125 g mąki
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Miękkie masło zmiksować z cukrem, cukrem z wanilią i solą na jasną masę. Dodawać po jednym żółtku. Następnie stopniowo dodawać do masy po łyżce przesianej mąki i miksować do połączenia składników. Gotowe ciasto rozsmarować na spodzie formy (23 x 33 cm) wyścielonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 st.C przez 18-20 minut, do zarumienienia. Po upieczeniu przestudzić, a następnie wyjąć ciasto z formy.
Beza:
- 3 białka
- 150 g cukru
- 50 g płatków migdałowych
Białka ubić na sztywno, a następnie dodawać stopniowo cukier. Ubijać do rozpuszczenia się cukru. Gotową masę bezową wyłożyć do blaszki (tej samej, w której piekło się ciasto), wyścielonej papierem do pieczenia. Wierzch równomiernie posypać płatkami migdałowymi. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 140 st.C na około 60 minut. Po tym czasie piekarnik wyłączyć, a drzwiczki piekarnika uchylić i tak zostawić do wystygnięcia.
Ciasto kruche włożyć z powrotem do blaszki. Maliny wymieszać z tężejącą galaretką i wyłożyć na ciasto. Wstawić do lodówki do stężenia.
Masa śmietankowa:
- 250-500 ml śmietanki 30% *
- 250 g serka mascarpone
- 3 (płaskie) łyżki cukru pudru
Schłodzoną śmietankę i serek mascarpone oraz cukier puder umieścić w misie miksera. Wszystko razem ubić na sztywno, a następnie wyłożyć na ciasto z dobrze zastygniętą galaretką z owocami. Na wierzchu położyć wystudzoną bezę i lekko docisnąć. Wstawić ponownie do lodówki do schłodzenia (najlepiej na całą noc).
Jeśli chcemy, aby beza pozostała choć trochę chrupiąca, ciasto należy przykryć papierem.
Uwagi:
*Do wersji z wiśniami użyłam 500 ml śmietanki, a do malinowej tylko 250 ml, dlatego tym razem warstwa śmietankowa jest cieńsza.
Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia i wtedy też łatwiej daje się kroić.
bardzo bym chciała wypróbować ten przepis, mam trochę zamrożonych malin, zastanawiam się czy mogę użyć zmniejszając ilość wody do galaretki?
OdpowiedzUsuńMożna użyć mrożonych malin, ale trzeba liczyć się z tym, że nie będą wyglądały tak ładnie jak świeże. Niektórzy po prostu miksują owoce i w postaci musu dodają do galaretki.
OdpowiedzUsuńta strona jest tak APETYCZNA i przyjemna dla oka, że na pewno nie raz jeszcze tu zawitam!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!!
Dziękuję i zapraszam :-)
OdpowiedzUsuń