Kolejne już ciastka z czekoladą. Tym razem z przepisu Marthy Stewart.
Nie są to typowe amerykańskie 'chocolate chip cookies'. Wykonanie i owszem, podobne, ale o smaku i konsystencji zupełnie innej. Przede wszystkim te ciastka są delikatniejsze i przypominają mini babeczki lub biszkopciki. Bardzo dobre :-)
Składniki na ok. 36 ciastek:
– 200 g masła
– 3/4 szkl. cukru
- szczypta soli
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
– 2 jajka
– 2 i 1/4 szklanki mąki
– 1/2 łyżeczki sody
– 100-200 g czekolady (deserowej lub mlecznej)
Składniki (oprócz czekolady) ogrzać do temperatury pokojowej.
Masło utrzeć z cukrem, dodać sól, wanilię i jajka, zmiksować. Dodać mąkę z sodą, ponownie zmiksować do połączenia składników. Na koniec wymieszać z posiekaną czekoladą. Nabierać czubatą łyżkę ciasta i formować kulki. Układać na wyłożonych papierem do pieczenia blachach, w dość dużych odstępach. Piec z termoobiegiem w temp. 160 st.C przez 10-12 minut.
Uwagi:
W oryginale było 200 g czekolady, ja jednak dodałam tylko 100 g, czyli jedną tabliczkę.
Mniam , musza byc pyszne, dziękuję za przepis na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńfajniutkie :)
OdpowiedzUsuńPyszne dziś pieklam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały ;-)
Usuń