Nie każdy lubi mak, czy też wypieki z jego dodatkiem. I w moim domu tak jest ;-) A, że przynajmniej jedno ciasto z makiem na Święta po prostu być musi, w związku z tym postanowiłam połączyć to, co dzieci uwielbiają, czyli krem orzechowy, z tym, za czym nie przepadają, czyli z makiem. Otóż upiekłam makowiec na biszkoptowym spodzie, a jego wierzch przykryłam kremem o smaku przypieczonych, aromatycznych orzechów laskowych. Czyż to nie brzmi smakowicie ? Skuszą się nawet najwybredniejsi :-)
Ciasto makowe:
- 300 g maku
- 200 g cukru
- 4 jajka
- 3 łyżki tartej bułki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- olejek migdałowy
- bakalie (ok. 100 g)
Mak wsypać do garnka z wrzącą wodą, gotować 5-10 minut, odcedzić i wystudzić. Następnie zmielić dwukrotnie w maszynce, przy czym za drugim razem zmielić także bakalie.
Białka ubić na sztywno, dodawać cukier i żółtka ciągle ubijając. Wymieszać z makiem, tartą bułką oraz olejkiem migdałowym. Masę wyłożyć do wyścielonej pergaminem blaszki (23 x 33 cm) i wyrównać powierzchnię.
Ciasto biszkoptowe:
- 4 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 1 i 1/4 szklanki mąki tortowej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżki oleju
Białka ubić na sztywno. Dodać cukier i żółtka, ubijać do momentu, aż cukier się rozpuści. Wlać olej i jeszcze chwilę ubijać. Następnie dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i wymieszać łyżką. Wyłożyć na surowe ciasto makowe, wstawić do nagrzanego do temperatury 180 st.C piekarnika i piec około 45 minut.
Ostudzone ciasto odwrócić do dołu biszkoptem, posmarować masą orzechową i dowolnie udekorować.
Masa:
- 125 g masła
- 100 g orzechów laskowych (lekko przypieczonych w piekarniku)
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 łyżka kakao
Zmielone orzechy wymieszać z kakao, zaparzyć gorącym mlekiem i dokładnie wymieszać.
Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem, następnie dodawać po łyżce ostudzone orzechy.
Wyglada imponujaco!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSmakowite musi być :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, u mnie w domu jest tak samo, coś swiatecznego, makowego być musi, a ja za tradycyjnym makowcem tak średnio przepadam, Twoja propozycja bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na świąteczne ciacho z makiem. Przepis zachowuję:-)
OdpowiedzUsuńszczerze przyznam ze tez nie przepadam za makiem, ale ten przepis wydaje sie byc naprawde spoko ;)
OdpowiedzUsuńCzyli przemyt maku można uznać za udany? ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej udany :-) Gdyby nie ta "orzechowa kołderka", to moje dzieci pewnie by nie tknęły tego ciasta ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze i jestem ciekawa waszych opinii po wypróbowaniu przepisu :-)
Ach,jaki piękny! Nie jadłam jeszcze takiego makowca.
OdpowiedzUsuńKochana, zapisuję prędko sobie Twój adres i spodziewaj się mnie za jakąś chwilę;)
Ściskam:*
A ja taka nieuczesana... ;-)))
OdpowiedzUsuńDzięki Majanko :-)
Połączenie masy orzechowej z makiem wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubie tylko usmiechac sie po zjedzeniu czegos z makiem, bo zawsze mam wrazenie, ze te czarne ziarenka siedza gdzies miedzy zebami ;) Makowiec piekny, a orzechowa kolderka dodaje mu uroku.
OdpowiedzUsuńOwszem :) brzmi bardzo smakowicie :))
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo pyszne ciasto. Ja uwielbiam ciasta z makiem, a tu jeszcze krem orzechowy świetnie się komponuje z makowym ciastem. Stał się tradycja na Święta Bożego Narodzenia. Z całego serca polecam.
OdpowiedzUsuń