


- 375 g rabarbaru
- 250 g margaryny
- 250 g cukru
- 2 opakowania cukru waniliowego
- szczypta soli
- 5 jajek
- 100 g zmielonych migdałów
- 250 g mąki
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Rabarbar obrać, umyć i pokroić na małe kawałki.
Tłuszcz ubić z cukrem, cukrem waniliowym, solą i żółtkami na pienistą masę.
Rabarbar wymieszany razem z migdałami dodać do ciasta i domieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Następnie ubić pianę z białek i delikatnie połączyć z ciastem.
Formę w kształcie wieńca, o średnicy ok. 26 cm, nasmarować tłuszczem, wysypać tartą bułką i napełnić ciastem. Piec około 1 godziny w temp. 175-180 st.C. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Evenko jakie Ty masz fajne pomysły! Sliczny ten wieniec, a z rabarbarem musi smakować super ! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i słonecznie :)
Bardzo fajnie wyglada, jak babka :) Chetnie upieke na przyszly weekend :)
OdpowiedzUsuńMniam! Ale pyyyszne ciacho :). Migdały i rabarbar to rzeczywiście musi być świetnie połączenie :).
OdpowiedzUsuńEvenko piekne to ciacho...bardzo smakowicie wyglada. Wiesz ja mam te gazetki z których czasem czerpiesz przepisy, tylko że całkiem o nich zapomniałam a kiedyś dosyć często korzystałam z tych przepisów bo są bardzo fajne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
OdpowiedzUsuńMajanko , rzeczywiście dobrze smakuje , a pomysły , jak wiesz czerpię z różnych źródeł ;-)
Bea , upiekłam to ciasto w swojej formie do babki , stąd ten wygląd. Najpierw miałam zamiar upiec w formie skrzynkowej , ale uznałam , że mi się nie zmieści , no i poza tym musiałabym zmienić nazwę ;-)
Olalala , może się przekonasz ? ;-)
Kass , ja teraz najczęściej szukam inspiracji w internecie , ale czasami przypominam sobie o tych gazetkach - można w nich znaleźć naprawdę fajne przepisy :-)
ooo Ty tez dorwalas gdzies rabarbar;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie udało mi się , bo pojawia się tylko raz na jakiś czas ;-)
OdpowiedzUsuńtaka sliczna babeczka... jak z rabarbarem to na pewno jest pyszna! :-)
OdpowiedzUsuńI jeszcze do tego z migdałami ;-)
OdpowiedzUsuńchyba nie ma takiego ciasta u Ciebie, evenko, które by mi się nie podobało. I chociaż to z rabarbarem, do którego mama mnie za młodu nie przekonała :)), to i tak uważam, że zjadłabym je z rozkoszą, gdybyś mi je podała :] to co? mogę? :))
OdpowiedzUsuńAlly , oj , troszkę za późno , bo m-żonek zjadł dzisiaj ostatni kawałek ;-) Może jednak sama upieczesz ? - jak drobno pokroisz rabarbar , to nawet nie wyczujesz , że to TO :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł , wygląda bardzo smacznie:)Jak tylko zaopatrzę się w rabarbar to spróbuję go upiec :)
OdpowiedzUsuńKuchareczko , bo on jest smaczny , polecam :-)
OdpowiedzUsuńWitam, szukalam czegos nowego z rabarbarem bo jest go tutaj mnostwo. Sezonw pelni mozna rzec. I dzieki za ten przepis. Jedna tylko rzecz mnie zastanawia, bo ja taka wscibska jstem :-), ciekawam skad piszesz. Skoro nie ma korzenia pietruszki to brzmi mi to znajomo jak Anglia. Ale w takim razie nie zgadzam sie z tym rabarbarem. Jest go mnostwo bo to kraj, ktory ma rabarbarowa kruszonke i jogurt rabarbarowy przez okragly rok. I surowy rabarbar tez jest.
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Nie wiedziałam , że w Anglii też są problemy z korzeniem pietruszki. Ja mieszkam w USA , na samym końcu Florydy.
OdpowiedzUsuń