poniedziałek, 4 lutego 2008

Amerykańskie La Pasionate



Pod taką właśnie nazwą znalazłam przepis na stronie Czarnej Oliwki i pomimo sprzecznych opinii na jego temat, postanowiłam go wypróbować. I co mi z tego wyszło ? - lekko gliniaste, odrobinę piernikowe, trochę kokosowe ciasto. Mnie osobiście nie zachwyciło smakiem, ale sądząc po komentarzach, są też i jego wielbiciele ;-)



Składniki:

- 2 szkl. mąki

- 1/2 torebki proszku do pieczenia (dałam 1,5 łyżeczki, ale chyba lepiej dać ciut więcej)

- 1 budyń waniliowy

- 1 szkl. cukru

- 1,5 szkl. mleka

- 2 łyżki kakao

- 3 jaja

- 3 łyżki śmietany

- 1 łyżeczka dżemu

- olej do smażenia (ok.1 łyżka)

- wiórki kokosowe (podobno im więcej, tym lepiej - ja dałam ok. 15 dag)


W garnku z grubym dnem podsmażyć cukier (na oleju), aż lekko się zrumieni, wsypać kakao i mieszać ok. dwie minuty, dodając mleko i wiórki kokosowe. Poczekać, aż masa się zagotuje i odstawić do ostygnięcia. Następnie dodawać kolejno, żółtka, śmietanę, dżem, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i budyniem (też w proszku), dokładnie wymieszać. Na koniec dodać ubitą pianę z białek. Ciasto wyłożyć do wysmarowanej formy (u mnie keksowa) i piec w temp. 200 st.C przez ok.45 minut.

2 komentarze:

  1. Mam 15 lat i piekę ciasta:) :) TO wyszło pyszne dzięki za przepis :) :) :) (jestem chłopakiem )

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę , oto dowód na to , że to ciasto rzeczywiście komuś smakuje :-)
    A swoją drogą , chylę czoła... Ja co prawda też już piekłam w tym wieku (nawet wcześniej zaczęłam) , ale u dziewczyn to raczej dość powszechne zjawisko. A tu chłopak - fiu , fiu... ;-)

    OdpowiedzUsuń