środa, 23 marca 2016

Babka maślankowo-cytrynowa




Puszysta i delikatna, a zarazem wilgotna babka na maślance, z cytrynowym akcentem. Pyszna ! Możecie ją polukrować i ozdobić lub tylko delikatnie posypać cukrem pudrem.

I to już ostatni wpis przedświąteczny. Życzę Wam zdrowych, spokojnych i ciepłych Świąt Wielkanocnych.

czwartek, 17 marca 2016

Sernik – tort (przekładany sernik gotowany)




Sernik – tort, czyli przekładany sernik gotowany ostatnio robiłam jeszcze jako nastolatka. Coś mi wtedy trochę nie wyszło i przez długi czas nie wracałam do tego przepisu. Zbyt długo. Ciasto jest naprawdę pyszne. Co prawda przygotowanie go jest trochę czasochłonne, zwłaszcza, jeśli każdy placek trzeba piec osobno, ale warto ten czas poświęcić.

Ciasto składa się z czterech półkruchych placków przełożonych gotowaną masą serową. Do tego polewa czekoladowa z dodatkiem żelatyny, dzięki której ładnie się błyszczy i nie maże przy krojeniu.

wtorek, 15 marca 2016

Prosty chleb pszenny na zakwasie




Miał być „najprostszy” chleb pszenny na zakwasie, ale robiłam już łatwiejsze, więc pozwoliłam sobie zmienić trochę nazwę ;-)

Pracy faktycznie nie ma z nim dużo, jednak wyrastanie zabiera sporo czasu. I nie wiem jak jest u Was, ale moje chleby na samej mące pszennej i zakwasie nie rosną tak dobrze, jakbym sobie tego życzyła, dlatego często dodaję do ciasta chlebowego odrobinę drożdży. Wtedy mam pewność, że ciasto wyrośnie jak należy i to zazwyczaj w krótszym czasie (ciasto chlebowe na samym zakwasie przetrzymane zbyt długo w cieple robi się mocno zakwaszone).

Dokonałam też pewnej zmiany, jeśli chodzi o sposób wypiekania. Zamiast w garnku żeliwnym, upiekłam chleb na kamieniu, jednak nie dlatego, że uważałam to za lepszy pomysł, tylko z uwagi na to, że takowego garnka (jeszcze) nie posiadam ;-)

W smaku chleb wyszedł jednak bardzo dobry. Miał dosyć grubą, chrupiącą skórkę i wilgotne wnętrze.

wtorek, 8 marca 2016

Tort królewski





Historia pewnego tortu, którego miało nie być.

Kilka dni temu miałam urodziny. Nie planowałam niczego szczególnego, a już na pewno nie tort, który zwykle zaczynam robić co najmniej dzień wcześniej. Dzieci jednak uparły się, że ma być i pomogą mi go zrobić ;-) Co prawda nie byłam na to przygotowana, ale zgodziłam się. Od razu wiedziałam, że nie będzie to taki tradycyjny tort, a koncepcja zmieniała się kilka razy w czasie przygotowywania.

Upiekłam biszkopt z dodatkiem mleka i oleju, aby był sam w sobie wilgotny (bez nasączania). Miałam za mało śmietanki do przełożenia, więc musiałam zrobić jeszcze jakąś masę – postawiłam na delikatną budyniową. A żeby tort był wyższy, upiekłam dodatkowo dwa placki z ciasta parzonego. Jeden z nich przypominał koronę, więc umieściłam go na wierzchu, a tym samym pozbyłam się problemu związanego z dekoracją.

I tak oto z nie planowanego tortu wyszedł tort królewski :-)


czwartek, 3 marca 2016

Barbari – irańskie chlebki




Barbari to płaskie chlebki pochodzące z Iranu. Występują w różnych rozmiarach i chyba bardziej znane są te większe, nieco mocniej spłaszczone (połamane na kawałki służą wtedy do nabierania dipów). Natomiast w tej wersji barbari przypominają małe, podłużne bułeczki z kilkoma nacięciami.

Zawierają tylko podstawowe składniki wykorzystywane do produkcji pieczywa, czyli mąkę, wodę, drożdże i sól. Olej używany jest tu jedynie do posmarowania chlebków przed pieczeniem. Dodatkowo można je także posypać ziarnem sezamu lub kminku.

Barbari najsmaczniejsze są zaraz po upieczeniu, podawane jeszcze ciepłe.

wtorek, 1 marca 2016

Ciasto bananowe z pomarańczową nutą




Kolejne proste i szybkie ciasto, tym razem bananowe. Można je przygotować nawet bez pomocy miksera (choć ja go jednak użyłam ;-), ponieważ masło jest w postaci płynnej i wszystkie składniki całkiem dobrze łączą się ze sobą.

Po upieczeniu ciasto jest wilgotne i aromatyczne, jak zresztą większość ciast z dodatkiem bananów. Co zatem je wyróżnia spośród innych ? Mocno wyczuwalna pomarańczowa nuta :-)