poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Jabłecznik z lukrem




To chyba najdelikatniejszy jabłecznik jaki w życiu jadłam. Puszysty, wilgotny od musu jabłkowego i wprost rozpływający się w ustach.

Robiłam kiedyś podobny, tylko wtedy ciasto piekło się razem z jabłkami. Tutaj natomiast najpierw piecze się ciasto (wcześniej ubijane na parze),a dopiero później przekłada jabłkami. Całość polewa się lukrem. Można też ozdobić kolorową posypką, co da jeszcze bardziej smakowity efekt. Moje dzieci były zachwycone samym widokiem ciasta :-)

wtorek, 21 kwietnia 2015

Ciasto z kaszy manny




Podobno jest to ciasto podlaskie, choć ja nigdy wcześniej takiego nie robiłam, a nawet o takim nie słyszałam ;-) Bez mąki, z małą ilością tłuszczu i cukru. Banalnie proste do zrobienia z tym, że wymaga kilku godzin czekania.

Ciasto jest smaczne i sycące, wilgotne, dosyć ciężkie, ale nie zbite (po dodaniu proszku do pieczenia zaczyna „rosnąć” już w misce). Samo w sobie nie jest zbyt słodkie (chyba, że sobie dodatkowo posłodzimy), ale można je „dosłodzić” już po upieczeniu polewając jakimś słodkim sosem.

wtorek, 14 kwietnia 2015

Marmurkowe ciasto z maślanką



 
Po poświątecznym leniuchowaniu i dokańczaniu resztek czas na coś nowego.

Na rozgrzewkę proponuję proste ciasto waniliowo-kakaowe z dodatkiem maślanki. Dosyć ciężkie i wilgotne – takie jak lubimy. A na potwierdzenie tych słów dodam, że piekłam je już trzy razy :-)

czwartek, 2 kwietnia 2015

Ciasto nocka





Wielka-noc i mała nocka. Takie szybkie skojarzenie mi się nasunęło ;-)

A dlaczego nocka ? To zapewne z powodu tych ciemnych kolorów ciasta. Bardzo smacznego zresztą. Zalicza się ono do grona ciast deserowych, w których największą część stanowi krem z galaretką. Na spodzie jest tylko cienki spód biszkoptowy, podtrzymujący całość.

Ciasto jest delikatne, czekoladowe lub jak kto woli kakaowe w smaku i nie przesłodzone. Wszystkim smakowało, więc i Wam polecam :-)