Dzięki temu, kto wymyślił muffiny :-) Robi się je ekspresowo i jest tyle różnych przepisów na nie, że można zadowolić każdego. I niezależnie od tego, jaką recepturę wybierzemy, zawsze trzymamy się jednej i tej samej zasady podczas przygotowywania - oddzielnie mieszamy suche składniki, a mokre oddzielnie. Potem wszystko łączymy w całość pamiętając o tym, żeby nie przedobrzyć (czyli nie wymieszać ciasta zbyt dokładnie).
Podawałam już przepis na muffiny z groszkami czekoladowymi, ale zupełnie inny (choć równie dobry). Tutaj na przykład, nie dodaje się cukru - zastępuje go syrop kukurydziany. Ja co prawda posypałam trochę po wierzchu brązowym cukrem, bo ciasto wydało mi się mało słodkie, ale jak się później okazało, czekolada zrównoważyła ten niedobór słodyczy ;-) Poza tym użyłam ciemnego syropu, bo taki akurat miałam, a w przepisie nie było zaznaczone jaki ma być, ale w oryginale babeczki są bardzo jasne w środku. Zresztą, mniejsza o kolor, bo muffiny wyszły pyszne ! - wszystkie zniknęły jednego dnia :-)