piątek, 29 lutego 2008

Paluszki Grissini



Cienkie jak ołówek, chrupiące paluszki. Doskonale nadają się na przekąskę np. podczas oglądania filmu, choć nie takie miało być ich pierwotne przeznaczenie ;-)
czwartek, 28 lutego 2008

French Dimpled Rolls



Te bułeczki z charakterystycznym "przedziałkiem" są specjalnością francuską i belgijską. Mają chrupiącą skórkę, natomiast w środku pozostają miękkie i lekkie. Przepis mam od niedawna, a skorzystałam z niego już dwukrotnie :-)


środa, 27 lutego 2008

Chałka szwajcarska (Swiss Braid)

 
Od typowych chałek różni się tym, że jest bez cukru, a zamiast mleka dodaje się do niej śmietanę. Co prawda lubię kiedy chałka jest choć trochę słodka, jednak ta bardzo mi smakowała. Zresztą, dla osłody zawsze można przecież posmarować ją dżemem ;-)
wtorek, 26 lutego 2008

Babka gotowana



Na początek kilka słów wyjaśnienia. Miałam nie piec żadnych słodkości aż do Wielkanocy, no i... nie piekę. To ciasto było wykonane już dość dawno temu i właściwie nie miałam zamiaru wstawiać tego przepisu. Nie posiadam formy do gotowania i nawet nie wiem jak smakuje prawdziwa gotowana babka (słyszałam, że jest bardzo dobra). Wymyśliłam więc sobie, że spróbuję "ugotować" ją w naczyniu żaroodpornym - niestety nie był to dobry pomysł i musiałam ratować sytuację wkładając formę zwyczajnie do piekarnika. Ciasto i owszem wyszło całkiem niezłe, ale jego zrobienie zajęło mi prawie dwa razy więcej czasu niż powinno ;-)) Myślę, że gdybym od razu je upiekła, to wynik byłby lepszy, a gdybym miała tę specjalną formę, to wynik byłby zdecydowanie lepszy.
W sumie ten przepis powinnam ulokować w nowym dziale pt."Eksperymenty" albo w ogóle go tu nie zamieszczać, bo tak właściwie, to nie został on wypróbowany. Wiem jednak, że pochodzi z pewnego źródła, więc może szczęśliwi posiadacze formy do gotowania babki skuszą się :-)
środa, 20 lutego 2008

Pain Polka

 
Jest to chlebek o miękkim i puszystym wnętrzu, z charakterystyczną głęboko naciętą w kratkę skórką (dodam, że wspaniale chrupiącą).
Do jego wykonania, jako zaczątka, używa się kawałka ciasta pozostawionego z bagietek. Nie jest to jednak konieczne, bo taki zaczątek można wykonać oddzielnie, niezależnie od tego, czy wcześniej piekliśmy bagietki, czy też nie :-)
wtorek, 19 lutego 2008

Bagietki francuskie



Co prawda nie wypiekam ostatnio żadnych słodkości, ale za to testuję nowe przepisy na pieczywo (z niedawno zakupionej książki). Dzisiaj proponuję bagietki francuskie. Sposób wykonania może nie należy do najprostszych (ciasto trzeba kilkakrotnie składać), ale nie jest też specjalnie trudny. Ja jednak popełniłam jeden błąd, który dostrzegłam dopiero wpisując przepis. Otóż składniki podane były zarówno w gramach jak i kubkach - skupiłam się na kubkach nie podejrzewając, że mogą być one mniejsze niż typowa szklanka (250 ml). Na szczęście bagietki i tak wyszły pyszne - chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku :-) Podejrzewam, że zrobione ściśle według przepisu byłyby jeszcze bardziej puszyste i delikatne, ale o tym przekonam się dopiero następnym razem.
 
P.S. W przepisie podaję tylko w gramach, żeby nie "mieszać" tymi kubkami ;-)
poniedziałek, 11 lutego 2008

Tort urodzinowy

 

Kilka dni temu moja córcia skończyła 3 lata i z tej to właśnie okazji zrobiłam tort. Biszkopt upiekłam taki jak zawsze, tylko zmniejszyłam proporcje, ze względu na wielkość formy (użyłam mniejszej, o średnicy 20 cm). Krem czekoladowy zrobiłam natomiast z nowego przepisu (teraz już wypróbowanego - polecam). Oprócz tego, dwie warstwy tortu posmarowałam dla kontrastu bitą śmietaną oraz dżemem wiśniowym. Boki obsypałam pokruszonym karmelem z migdałami (przygotowałam go wcześniej, bo jednak to rozdrabnianie zajmuje trochę czasu, ale warto - dodaje wybornego smaku). Za to wierzch ozdobiłam skromnie, ale jubilatce i tak podobał się torcik, a co najważniejsze baaardzo smakował :-)
sobota, 9 lutego 2008

Trufelki o smaku chałwy

 

Nie miałam w domu pasty tahini, więc trochę "oszukałam" przepis. Ziarna sezamu lekko uprażyłam na suchej patelni (trzeba uważać, żeby się nie przypaliły), ostudziłam i zmieliłam w blenderze. Wiedziałam, że muszę dodać czegoś jeszcze, żeby masa dała się formować (przy użyciu gotowej pasty nie ma tego problemu), no i dolałam śmietanki o smaku orzechowym. Dzięki niej trufelki dobrze się lepiły i wyszły jeszcze bardziej aromatyczne :-) Poniżej podaję przepis w oryginale, znaleziony tutaj.
wtorek, 5 lutego 2008

Muffiny bananowo-orzechowe



Kiedy trafiłam na ten przepis od razu wiedziałam, że to jest to, co lubię. A to dlatego, że jednym ze składników tychże muffinów jest jogurt, a jak już kiedyś pisałam (i moja teoria ciągle się potwierdza) - wszystko co z jogurtem, musi być dobre :-) Dopracowałam tylko jeden drobny szczegół, a mianowicie zmniejszyłam ilość proszku do pieczenia i teraz jest już idealnie :-)
poniedziałek, 4 lutego 2008

Amerykańskie La Pasionate



Pod taką właśnie nazwą znalazłam przepis na stronie Czarnej Oliwki i pomimo sprzecznych opinii na jego temat, postanowiłam go wypróbować. I co mi z tego wyszło ? - lekko gliniaste, odrobinę piernikowe, trochę kokosowe ciasto. Mnie osobiście nie zachwyciło smakiem, ale sądząc po komentarzach, są też i jego wielbiciele ;-)
sobota, 2 lutego 2008

Pączki berlińskie

 

Co prawda "tłusty czwartek" już za nami, ale pozostało jeszcze kilka dni karnawału. Tym razem proponuję przepis zwłaszcza dla tych, którzy mają odwieczny problem "do czego zużyć białka", bo zazwyczaj po zrobieniu pączków zostaje ich całkiem sporo. Otóż do wykonania tych pączków używa się całych jajek, więc ten kłopot mamy z głowy.
Poza tym, jak podaje źródło, z tego samego ciasta można też zrobić bułeczki albo zapleść w warkocz (tak jak chałkę) i upiec. Niektórzy nie przepadają za ciastkami smażonymi albo po prostu nie mogą jeść takich rzeczy, więc myślę, że to dla nich dobra alternatywa :-)