wtorek, 28 lutego 2017

Łatwa drożdżówka z serem, dżemem i kruszonką




To już kolejna odsłona mojej ulubionej drożdżówki bez wyrabiania. Tym razem zrobiłam ją z masą serową, dżemem i całkiem sporą ilością kruszonki na wierzchu. Lubimy takie ciasta, zwłaszcza m-żonek :-)

Przepis jest na dużą blachę, ale to wciąż taka sama porcja ciasta, jak poprzednio. Po prostu teraz drożdżówka jest cieńsza i można ją pokroić na "zgrabniejsze"  kawałki :-) 

środa, 22 lutego 2017

Pączki jak z cukierni




Ostatnie dni karnawału, a zwłaszcza "Tłusty czwartek" to czas wzmożonego zapotrzebowania na pączki :-) W związku z tym mam dla Was bardzo dobry przepis. 

Dla niektórych z Was zapewne zaskoczeniem będzie, że receptura nie zawiera dużej ilości żółtek, bo utarła się opinia, według której dobre pączki to takie mocno "żółtkowe". Zapewniam jednak, że pączki z tego przepisu są doskonałe pomimo, że zawierają tylko trzy, w dodatku całe jaja. A to jeszcze jeden powód, dla którego warto wypróbować ten przepis - nie zostają białka, które potem zalegają w lodówce (choć ja osobiście miałabym kilka pomysłów na ich wykorzystanie ;-).
poniedziałek, 20 lutego 2017

Chleb polski (lata 70-90)




Istnieje sporo przepisów na chleb, który można nazwać typowo polskim. Ten popularny był w latach 70-90. Ja co prawda nie kojarzę go, ponieważ mama zazwyczaj piekła własny chleb, a jeśli już kupowała, to inny rodzaj (duże, okrągłe bochenki), ale skoro autor receptury tak go nazwał, to chyba nie bez powodu ;-)

Jest to chleb mieszany - po części z mąki pszennej i żytniej, na zakwasie, ale i z dodatkiem rozczynu drożdżowego. Miąższ  ma sprężysty, dosyć wilgotny, z mnóstwem drobnych pęcherzyków powietrza.

Chlebek pokroiłam jeszcze ciepły (nie powinno się tak robić ;-), ale chciałam pokazać Wam jego wnętrze i pstryknąć zdjęcia przed zachodem słońca (nie lubię sztucznego światła). Jak się później też okazało, na drugi dzień niewiele z niego zostało. W sumie spodziewałam się tego, bo wszystkim bardzo smakował :-)

piątek, 17 lutego 2017

Przekładane ciasto kakaowe z masą z białek




W czasie karnawału często królują pączki i faworki, a co za tym idzie, pozostają po nich niewykorzystane białka. Gdy nazbiera się Wam pełna szklanka, możecie pokusić się o zrobienie takiego ciasta. Nie będę czarowała, że łatwo i szybko się je przygotowuje, bo tak nie jest, ale na pewno warto :-) 
Ciasto składa się z trzech cienkich kakaowych placków biszkoptowych, przełożonych piankową masą z dodatkiem bitej śmietany. Biszkoptów niczym się nie nasącza, a mimo to są wilgotne - to mój ulubiony przepis.
Uprzedzę pytanie o to, czy można upiec jeden biszkopt i przekroić go. Niestety nie, w najlepszym wypadku byłoby to bardzo trudne do wykonania.

wtorek, 14 lutego 2017

Batoniki owsiane




Bardzo proste i szybkie batoniki owsiane, w dodatku bez pieczenia. 
Zrobiłam wersję podstawową, ale zawsze można ją wzbogacić wedle własnego upodobania. Część płatków można zastąpić suszonymi owocami, orzechami lub pestkami. Co kto woli lub ma akurat pod ręką ;-)

czwartek, 9 lutego 2017

Simit - tureckie bułeczki sezamowe




Simit to rodzaj zaplecionej bułeczki obsypanej sezamem - takie tureckie bajgle. Różnią się jednak od nich, przede wszystkim sposobem wykonania. Nie trzeba ich gotować przed pieczeniem (tak, jak bajgli), a jedynie zamaczać w jajku rozbełtanym z wodą i melasą.
Fantastyczne - z wierzchu lekko zapieczone, z wilgotnym, sprężystym wnętrzem, o lekko słodkawym smaku.
Moje dzieci nie przepadają za sezamem, dlatego bułeczki posypałam tylko z wierzchu, natomiast w oryginale powinny być one obtaczane w sezamie z każdej strony.

piątek, 3 lutego 2017

Trdelnik (trdlo)




Trdelnik to wypiek pochodzący ze Słowacji, popularny także w Czechach oraz na Węgrzech. 
Robi się go z cienkich pasków ciasta drożdżowego, obtaczanych w posypce cukrowo-cynamonowej i zapieczonych na chrupiąco. Najlepsze podawane na ciepło.

Zanim jednak zabierzemy się za przygotowanie ciasta, proponuję najpierw postarać się o foremki. Można kupić w sklepie (takie jak tutaj) albo zrobić samemu. Ja wykorzystałam tekturowe rolki po ręcznikach papierowych i owinęłam je folią aluminiową. Jeżeli folia jest wystarczająco sztywna, to można nawet zrezygnować z tekturowych rurek, a rolki formować na wałku.

środa, 1 lutego 2017

Ciasto dyniowe z lukrem




Ciasto dyniowe kojarzy się zwykle z jesienią, ale jeśli macie w zapasie puree z dyni, to pora roku w ogóle nie ma znaczenia. Osobiście mam dostęp nawet do świeżej dyni, gdyż całkiem dobrze przechowała się w piwnicy :-)

Jeśli zaś chodzi o samo ciasto, to jest proste w wykonaniu, słodkie, wilgotne i bardzo smaczne.